Droga Królewska to historyczny trakt - niegdyś do miasta wjeżdżali tą trasą królowie i przechadziły liczne procesje. Rozpoczyna się przy głównej bramie wjazdowej do miasta(Barbakan i Brama Floriańska)i prowadzi wprost do Wawelu.
Spacer z przewodnikiem Małgorzatą Leks rozpoczynamy przy Placu Matejki nieopodal kościoła św. Floriana, Akademii Sztuk Pięknych, Pomnika Grunwaldzkiego ufundowanego przez Ignacego Jana Paderewskiego w 500 rocznicę zwycięskiej bitwy pod Grunwaldem.
Przy tej ulicy podziwiamy szereg kamienic o ciekawej historii, a pośród nich dawny pałac Kmitów, czy Jamę Michalika - kolebkę Młodej Polski i miejsce spotkań krakowskiej artystycznej bohemy XIX wieku na występach kabaretu ?Zielony Balonik?, pierwsze muzeum biograficzne Dom Jana Matejki, hotel "Pod Różą" - pierwszą siedzibę poczty polskiej, kamienica ta posiada piękny renesansowy portal z łacińskim napisem mówiącym: "Niech tak długo stoi ten dom, dopóki żółw nie obejdzie kuli ziemskiej, a mrówka nie wypije morza", kamienicę Pod Matką Boską, narożną kamienicę Pod Murzynami, Dom Stanisława Wyspiańskiego.
Ulicę Floriańską optycznie od południowej strony zamykają nierównej wysokości wieże jednego z najważniejszych kościołów Krakowa ? gotyckiej Bazyliki Mariackiej.
W niej ? wspaniały ołtarz gotycki, dzieło norymberskiego artysty, mistrza Wita Stwosza. Z wyższej wieży kościoła co godzinę, przez całą dobę (również nocą), trębacz odgrywa hejnał, przerywany w połowie, jak chce legenda, na pamiątkę najazdu tatarskiego w 1241 roku. Niemalże naprzeciwko fasady kościoła stoi pomnik Adama Mickiewicza, wykonany w 1898 roku według projektu rzeźbiarza Teodora Rygiera. Obecnie miejsce wkoło pomnika jest popularnym punktem spotkań zarówno Krakowian jak i turystów, którzy umawiają się ?pod Adasiem?, oraz miejscem wystawiania słynnych krakowskich Szopek Bożonarodzeniowych.
Rynek Główny
Na samym środku jednego z największych zachowanych średniowiecznych rynków europejskich, czyli Rynku Głównego w Krakowie, wyznaczonego drogą lokacji miasta w 1257 roku, wznoszą się Sukiennice. Budowla od wieków służąca kupcom. Dziś w Kramach Sukiennych, oprócz Galerii Malarstwa i Rzeźby Polskiej XIX wieku, znajduje się wejście do Podziemi Rynkowych, mieszczących wystawę zatytułowaną ?Śladami europejskiej tożsamości Krakowa?. Obok Sukiennic wznosi się Wieża Ratuszowa, wejścia do której strzeże para lwów. Budynek Ratusza został zburzony przez Austriaków na początku XIX wieku, a mieściły się pod nim dwie izby mające zgoła odmienny charakter: Piwnica Świdnicka, w której szynkowano ponoć znakomite piwo świdnickie oraz tortornia, w której z kolei osadzonych przestępców poddawano torturom...
Wstąpiliśmy z rynku na dziedziniec Pałacu pod Baranami, z którego wiedzie wejście do najsłynniejszej sceny kabaretowej w Polsce założonej przez Piotra Skrzyneckiego, znanej z wielu wspaniałych występów sławnych artystów ? ?Piwnicy pod Baranami?
Z Rynku obok malutkiego kościółka św. Wojciecha, wzniesionego pierwotnie w stylu romańskim, weszliśmy w ulicę Grodzką, kiedyś ulicę złotników krakowskich. W miejscu, w którym styka się ona z Rynkiem, stoi kamienica Morsztynowska - "U Wierzynka" gdzie wedle tradycji w 1364 r. odbył się zjazd monarchów, przybyłych na zaproszenie króla Kazimierza Wielkiego i uroczyście podejmowanych tu przez Mikołaja Wierzynka. W ?Wierzynku? odbyły się zaręczyny wnuczki króla Adelajdy.
Przy ulicy Grodzkiej mieszkał sam mistrz Wit Stwosz, malarz Michał Stachowicz, urodziła się najsłynniejsza polska aktorka Helena Modrzejewska.
W perspektywie ulicy Grodzkiej widać wieże romańskiego kościoła św. Andrzeja, w którym wedle legendy znalazła schronienie ludność Krakowa podczas najazdu tatarskiego w 1241 roku. Obok niego podziwiać można pierwszy w Krakowie barokowy kościół śś. Piotra i Pawła z postaciami Apostołów na postumentach. We wnętrzu znajduje się grobowiec inicjatora budowy tej jezuickiej świątyni - ks. Piotra Skargi, natomiast przed kościołem - kolumna z jego postacią.
Z przylegającego do ulicy Grodzkiej placu Św. Marii Magdaleny, na którym niegdyś wznosił się romański kościół św. Marii Magdaleny skręciliśmy w malowniczą ulicę Kanoniczą, przy której zamieszkiwali kanonicy kapituły Katedralnej na Wawelu. Przy tej ulicy jest Dom Jan Długosza, kronikarza, pełniący w średniowieczu rolę łaźni miejskiej, w której rycerz Zawisza z Oleśnicy na polecenie królowej Jadwigi sprawdzał przymioty przyszłego męża królowej - Władysława Jagiełły. W domu tym również na początku XIX wieku mieszkał mały Staś Wyspiański ze swym ojcem Franciszkiem ("U stóp Wawelu miał ojciec pracownię...." - tak wspominał ten dom dorosły artysta).
Z tego miejsca roztacza się już fantastyczny widok na Wzgórze Wawelskie z Zamkiem Królewskim i katedrą. Gotycka katedra jest nekropolią polskich królów. Tutaj pochowano też niektórych bohaterów narodowych, m.in. T. Kościuszkę i marszałka J. Piłsudskiego, wieszczów ? A. Mickiewicza, J. Słowackiego, czy ostatnio ? parę prezydencką.
Stanisław Wyspiański napisał o tym miejscu: (...)tu wszystko jest Polską, kamień każdy i okruch każdy, a człowiek, który tu wstąpi, staje się Polski częścią (...) dopiero wśród tych murów jesteśmy Polską. (...)
Obok malutkiego kościółka Św. Idziego pożegnaliśmy naszą przewodniczkę z nadzieją, że jesienią znów się spotkamy, bo jest jeszcze tak dużo miejsc do zwiedzenia w Krakowie, a sami znaleźliśmy przytulną kawiarenkę na ulicy Grodzkiej i w miłej atmosferze przy kawce świętowaliśmy imieniny naszej koleżanki Zosi.
Maria Płachta
Więcej zdjęć w zakładce Galeria