Na kolejne zwiedzanie Krakowa umówiliśmy się z przewodniczką Małgorzatą Leks na Placu Wolnica obok fontanny z rzeźbą trzech grajków dłuta Bronisława Chromego. Jest to fragment rynku dawnego miasta Kazimierz założonego przez Kazimierza Wielkiego, gdzie zezwolił na osiedlanie się Żydów. Na ścianie ratusza zachowała się płaskorzeźba przedstawiająca scenę podziękowania królowi za przyjęcie na ziemie polskie. W nowym mieście powstawały obok licznych synagog kościoły rzymsko-katolickie. Jeden z nich, kościół Bożego Ciała na krakowskim Kazimierzu powstał około roku 1340 z fundacji króla Kazimierza Wielkiego. Jest to gotycka bazylika rzymskokatolicka Kanoników Regularnych Laterańskich                                                                                 

    Legenda mówi, że do podjęcia budowy kościoła skłoniło króla Kazimierza Wielkiego odnalezienie w sposób cudowny hostii wraz z monstrancją, którą złodzieje ukradli z kolegiaty Wszystkich Świętych podczas oktawy Bożego Ciała, przypuszczając, że jest ze złota. Wkrótce przekonali się o swojej pomyłce i monstrancję wraz z hostią porzucili na błotnistych szuwarach wsi Bawół. Opatrzność w sposób cudowny wskazała miejsce, w którym ukryty był Najświętszy Sakrament. Na pamiątkę tego wydarzenia w 1340 roku król Kazimierz III Wielki wybudował kościół ku czci Bożego Ciała.

    Ołtarz główny jest drewniany i bogato złocony. Ukończono go w 1637 roku. Głównym obrazem ołtarza jest Narodzenie Chrystusa pędzla Tomasza Dolabella,  a w zwieńczeniu Zdjęcie z Krzyża (warsztat Dolabelli). Nad wejściem do zakrystii wisi pięć obrazów Wojciecha Podkory. Po prawej stronie manierystyczne mauzoleum św. Stanisława Kazimierczyka. Po drugiej stronie obraz Jezusa Miłosiernego/z kwiatami u stóp/Adolfa Kazimierza Hyły. Cennym zabytkiem jest ambona w kształcie łodzi z poł. XVIII w. W kaplicy św. Anny obok ołtarza z obrazem Św. Anny Łukasza Porębskiego znajduje się płyta nagrobna Bartłomieja Berrecciego, który spoczywa w bazylice /zginął na rynku krakowskim z rąk swoich rodaków Włochów w wieku 38 lat/ oraz pokryte malowidłami szafy brackie. W kaplicy zwiastowania oglądamy słynący łaskami obraz Najświętszej Maryi Panny Matki Bożej z jabłuszkiem. Przy wyjściu Ogrójec z XVII w. pozostałość dawnego przykościelnego cmentarza.

   Odbywają się tu największe procesje Bożego Ciała, dawniej z podnoszoną ogromną figurą Chrystusa.  Zaglądamy na kładkę Bernatka, która  łączy Kraków z Podgórzem. Jest przejściem wyłącznie dla pieszych. Powstała niedawno, bo zaledwie w 2010 roku. Jest poświęcona ojcu Lateusowi  Bernatkowi, który należał do zakonu bonifratrów i był budowniczym najnowocześniejszego w Galicji szpitala na krakowskim Kazimierzu. Kładka jest również specjalnym miejscem dla zakochanych. Tutaj wieszają swoje kłódki, zatrzaskują, a kluczyk wyrzucają do Wisły.

    Udajemy się do następnego zabytkowego kościoła - św. Katarzyny Aleksandryjskiej i św. Małgorzaty, który razem z klasztorem oo. Augustianów Eremitów jest świetnym  przykładem architektury gotyckiej w Polsce. Jest to kościół /nigdy nie ukończony/trójnawowy, jego wyposażenie jest bardzo skromne, co podkreśla czystość  linii architektonicznych. Najcenniejszymi dziełami sztuki są trójkondygnacyjny barokowy ołtarz główny z 1634, z obrazem przedstawiającym mistyczne zaślubiny św. Katarzyny pędzla Andrzeja Wenesty oraz nagrobek Spytka Jordana, pochodzący z warsztatu Santiego Gucciego. W kościele znajduje się dwoje cennych XIX- wiecznych organów.

    Ciekawostką jest figura św. Rity. Jej wspomnienie liturgiczne  w Kościele katolickim obchodzone jest  22 maja. W tym dniu każdego miesiąca odprawiana jest uroczysta msza, po czym następuje poświęcenie róż. Jest to nawiązanie do zdarzenia sprzed jej śmierci, kiedy to w zimie zakwitły róże. Poświęcone płatki różane przynoszą ulgę w cierpieniu i zdrowie w chorobie. Symbolem św. Rity jest róża ? połączenie radości z cierpieniem. Studenci mogą się modlić do św. Ryty o pomoc przy zdawaniu egzaminów. Do niej zwracają się również  małżonkowie. Jest patronką od spraw beznadziejnych. Sarkofag z jej nienaruszonym do dziś ciałem znajduje się w Bazylice ? Sanktuarium w Cascii. Miejsce przyciąga wielu pielgrzymów z całego świata. Według relacji świadków jej ciało emanowało słodkawym zapachem przez wieki, umieszczone jest w szklanej trumnie. Świadkowie twierdzą, że widywali świętą leżącą w wielu różnych pozycjach, a jej oczy otwierały się i zamykały.  

   Zabytkowymi uliczkami Kazimierza zmierzamy do kościoła na Skałce, który kojarzony jest przede wszystkim z męczeńską śmiercią krakowskiego biskupa Stanisława ze Szczepanowa, patrona Polski, oraz z obecnymi tu za sprawą Jana Długosza ojcami paulinami. W wyniku konfliktu z królem Bolesławem Śmiałym biskup został przez niego skazany na śmierć przez obcięcie członków, niektórzy zaś podają jakoby sam król podniósł na niego miecz. Brutalnego morderstwa miano dokonać podczas sprawowania przez biskupa mszy św. w kościele na Skałce. Pierwotnie biskupa pochowano właśnie na Skałce, a po 10 latach trumnę przeniesiono do wawelskiej katedry, gdzie gromadziły się tłumy pielgrzymów.

     Dzisiejszy kościół na Skałce jest prawdopodobnie trzecim z kolei, jaki stanął w tym miejscu. Pierwotną romańską rotundę św. Michała Archanioła, w której miał zginąć bp Stanisław, przebudowano na modłę gotycką z fundacji Kazimierza Wielkiego w XIV wieku. Ten zaś kościół, zniszczony podczas najazdu Szwedów w połowie XVII wieku, zdecydowano się rozebrać. Ostateczny wygląd obecnej, barokowej  budowli, w tym także monumentalne dwubiegowe schody prowadzące do wnętrza świątyni, zawdzięczamy warszawskiemu architektowi Antoniemu Solariemu. Nowemu kościołowi nadano podwójne wezwanie: św. Michała Archanioła oraz św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Wówczas także połączony z kościołem klasztor oo. Paulinów zyskał wygląd renesansowego zamku w stylu włoskim. Wewnątrz kościoła, w ołtarzu kaplicy św. Stanisława, możemy zobaczyć pień, na który w momencie śmierci padły krople krwi biskupa. 
     Ważnym miejscem kultu biskupa stała się położona obok kościoła sadzawka. Według jednej z wersji legendy to do niej orły przeniosły poćwiartowane zwłoki biskupa, które tam cudownie się zrosły. Z końcem XVII wieku sadzawkę obudowano i ogrodzono, a na jej środku stanął barokowy posąg świętego męczennika. Tutejsza woda /ze źródeł w Swoszowicach/miała wedle wierzeń posiadać właściwości lecznicze, szczególnie zbawienne dla chorób oczu i skóry. Co roku w pierwszą niedzielę po 8 maja (czyli po święcie św. Stanisława) wierni, niosąc relikwie biskupa i innych świętych, przemierzają trasę z Wawelu na Skałkę. Tradycja ta sięga czasów kanonizacji biskupa, czyli 1253 roku. Także polscy królowie w przeddzień koronacji pielgrzymowali pieszo na Skałkę. Była to forma pokuty za czyn Bolesława Śmiałego. Pod bazyliką znajduje się Krypta Zasłużonych.
 Kilkunastu wybranych, wybitnych, zasłużonych. Pochowanych nie na pospolitym cmentarzu jak miliony, ale właśnie tu w Krypcie Zasłużonych na Skałce. Narodowym Panteonie, Cmentarzu Wielkich Polaków. 

      

 

                                                                                                                                                                                                                                       Stanisława Błaut

                                                                                                                                                                                                     Zdjęcia z wyjazdu w zakładce Galeria