Gościmy UTW z Wieliczki


             21 czerwca br. gościliśmy koleżanki i kolegów z zaprzyjaźnionego wielickiego UTW. Spędziliśmy wspólnie sympatyczny i owocny, zarówno dla duszy jak i ciała, czas. 

              Organizatorami spotkania byli: pani Elżbieta Achinger (UTW Wieliczka), pani Janina Lichoń (SUTW Dobczyce) i pan Marek Gabzdyl (UGiM Dobczyce).

             Wszyscy słuchacze obu uniwersytetów, w dwóch grupach, zwiedzili jedyne takie w Małopolsce Centrum Edukacji Przeciwpożarowej, po którym oprowadzał młody strażak. Zwiedzający zgodnie stwierdzili, że centrum jest chlubą Dobczyc i miasto zasłużenie może szczycić się taką placówką.

              Pod opieką panów przewodników Piotra Przęczka i Marka Gabzdyla zwiedziliśmy królewski zamek i skansen, największą atrakcję Dobczyc. Oprowadzani przez bogatych w nieprzeciętną wiedzę przewodników poznaliśmy historię zabytku, jego okolic i zasłużonych dla jego odbudowy mieszkańców, z których najważniejszym pasjonatem, w pełni oddanym misji rekonstrukcji obiektu, był uhonorowany wyróżnieniem „Zasłużony dla Ziemi Dobczyckiej”, Władysław Kowalski.

              Nasyceni wiedzą udaliśmy się do restauracji „Jałowcowa Góra”, gdzie czekał na nas poczęstunek – grillowane kiełbaski i napoje a także pyszne jagodzianki z miejscowego „Złotego Kłosa”.

             W świetnych humorach spędziliśmy czas na rozmowach i integracji z gośćmi. Bardzo cieszyło, że żegnani przez nas goście byli bardzo zadowoleni z pobytu w Dobczycach. Obiecali też, że wkrótce spotkamy się w Wieliczce. A więc do zobaczenia.

 

 

                                                                                                                                                         Ewa Kozłowska

 

 W dniu 28 maja 2024r wykład wygłosił prof. dr hab. Tadeusz Gadacz, który był pierwszym  asystentem i doktorem ks. prof. Józefa Tichnera.  

 

Tematem wykładu była "O myśleniu w czasach bezmyślności".

Myślenie wydaje nam się tak oczywiste, codzienne, że nie zwracamy na nie uwagi.  Już Arystoteles porównał myślenie z oddychaniem. Stwierdził, że człowiek bezmyślny jest w równym stopniu martwy, co ciało pozbawione oddechu. 

Człowiek, który myśli właściwie, żyje na wyższym poziomie. 

Dzisiaj, w dobie rozwoju nowych technologii i szerokiego dostępu do wiedzy, doświadczamy braku krytycznego myślenia, naiwności, kwestionowania naukowych  autorytetów np. dotyczących szczepionek. W internecie pojawiają się różnego rodzaju twory  kształtujące naszą rzeczywistość. 

  Natura dała nam potencjał intelektualny. Intelekt ma charakter narzędziowy, odnosi się  do zdolności uzyskania i wykorzystania wiedzy, rozumienia myśli. 

Dzięki intelektowi stworzyliśmy dzieła, które są naszą chlubą, ale również takie, które są  przekleństwem tego świata. Wiedza jest źródłem władzy, otwiera szerokie możliwości dające przewagę i panowanie nad światem . 

  Nie możemy sprowadzać myślenia do czynności intelektu.  

Od intelektu należy odróżnić rozum. 

Każdy z nas ma jakieś przekonania, czasami nazwane wiarą. Nie ma ludzi niewierzących.  Każdy w coś wierzy. Różnimy się przedmiotem wiary, przekonaniami, poglądami.  Przekonania są kształtowane przez źródła uniwersalne, takie jak; 

– epoka historyczna ( dziś żyjemy w okresie postmodernizmu ) 

– kultura, język ( żyjemy w epoce obrazu, a nie słowa, co ma bardzo negatywny  wpływ na nasze postrzeganie świata)  

Czynniki indywidualne kształtujące przekonania to: 

– tradycja ( myślimy w tradycji w jakiej zostaliśmy wychowani, wykształceni) – zdarzenia ( przypadkowe zdarzenia próbujemy racjonalizować ) 

– wolność (czynnik, na który mamy wpływ) 

To nasza wola decyduje co jest dobre, a co złe. 

Przekonania są bardzo ważne, bo tworzą istotę naszej tożsamości.  

Posiadając zbyt mocne przekonania stajemy się dogmatykami. Dogmatyzm zabija  myślenie, może przekształcić się w fanatyzm. 

Natomiast zbyt słabe przekonania powodują, że stajemy się cynikami, którzy zmieniają  swoje poglądy w miarę potrzeb „jak wiatr zawieje”.  

 

 Różnica między intelektem a rozumem.   Intelekt nie jest ani dobry ani zły. Jest to procedura racjonalna, która jest neutralna  w stosunku do wartości i etyki. Intelekt myśli dobrze, gdy działa sprawnie i szybko. Jeżeli mówimy; myśleć dobrze to musimy rozróżnić intelekt od rozumu.  Myślenie dobre, to kierowanie się dobrem, wymiarem etycznym 

Intelekt zajmuje się fragmentem rzeczywistości, zaś rozum myśli całościowo.  Rozum dociera do istoty rzeczy, intelekt działa tylko powierzchownie. Rozum potrzebny  jest człowiekowi do ocenienia wymiaru etycznego, czy coś jest dobre, czy złe.   Myślenie rozumne doprowadziło do pojęcia dobromyślności, które dla Pana prof.  jest synonimem etyki myślenia. 

Dobromyślność jest tożsama z rozumem. Myślenie potrzebuje dobra, a dobro potrzebuje  myślenia . Nie ma dobra bez myślenia  

Niebezpieczne dla nas jest rozejście się rozumu i intelektu. Wtedy popadamy w  alienację. Alienacja polega na tym, że tworzymy instytucje, twory, technologie, nad którymi później nie umiemy zapanować. Np. wyprodukowanie bomby atomowej. 

 Aspektem alienacji jest dominacja życia materialnego nad wymiarem duchowym.  Dominacja rzeczy prowadzi do dominacji posiadania nad byciem. 

 

Kiedyś najważniejsze było kim jesteśmy. Dziś ważniejsze jest co posiadamy, jakie mamy  kompetencje, umiejętności . Nie cenimy ludzi za to kim są, tylko za to co posiadają.  Następnym aspektem jest rozpad więzi społecznych. Coraz rzadziej się spotykamy,  rozmawiamy ze sobą . Korzystając z nowych technologii, prawie wszystkie sprawy  możemy załatwić online, nie musimy kontaktować się, rozmawiać z ludźmi.  Dają do myślenia przykłady podane przez wykładowcę robotów zastępujących ludzi, Sanktus - robot pomagający samotnej osobie w modlitwie ( w każdej religii) oraz  robot do ostatecznego pożegnania, który pomaga nam odejść z tego świata.  Nie ma ludzi, rozmów, bliskości, emocji. 

  Kolejnym przejawem alienacji jest otaczanie czcią produkcji i konsumpcji . Jesteśmy  zafascynowani samym kupowaniem, nie zastanawiamy się nad koniecznością zakupu.  W świecie produkcji i konsumpcji, człowiek stał się przedsiębiorstwem, a jego życie to  kapitał, który musi odpowiednio zainwestować. Jak inwestycja się powiedzie, to  odniesie sukces.  

Sukces teraz jest ważniejszy od szczęścia. Rzadko pytamy czy jesteśmy szczęśliwi,  częściej jakie mamy osiągnięcia. Sukces i szczęście to nie to samo. 

  Wykładowca uważa, że bardzo ważne jest kształceniu rozumu, uczenie myślenia  i szacunku do rozumu. To zadanie powinno być realizowane przez szkolnictwo wyższe ( do którego nasze UTW też zaliczamy �). 

 

  Anna Różycka

Kraje Azji Wschodniej: Malezja, Singapur, Indonezja, Filipiny

W dniu 21 maja gościliśmy na wykładzie znaną nam podróżniczkę p. Katarzynę Łazarską. Przyniosła i pokazała nam efekty swojej wyprawy do niektórych krajów azjatyckich.

Malezja – to kraj położony na wyspie Borneo. Stolicą jest Kuala Lumpur, które charakteryzuje się wysoką zabudową biurową na przemian z tradycyjnymi świątyniami i domami mieszkalnymi. Słynne są bliźniacze wieże (Petronas Power) wysokie na 80 pięter, w których znajdują się siedziby znanych firm światowych. Połączone są w połowie wysokości kładką, w razie pożaru. Jedną z nich budowali Japończycy a drugą Chińczycy – rywalizacja skróciła czas budowy o 2 lata. Pozostałością po kolonizatorach: Holendrach, Portugalczykach i Anglikach są budynki i kościoły w stylu europejskim. Panuje rozmaitość kultur i jedzenia. Głównym pokarmem jest ryż, którego uprawia się tu ok. 120 gatunków. Dużo jest przypraw takich jak cynamon, imbir, trawa cytrynowa. Towarami eksportowymi są: herbata, elektronika, olej palmowy i żabie udka. Kraj bogaty przyrodniczo i ciekawy dla turystów. Są piękne parki z tropikalną roślinnością, pełne śpiewających ptaków. Godna uwagi jest jaskinia Batau położona na granicy miasta i dżungli. Istnieje tu wiele zakazów nietypowych dla nas: zakaz jedzenia i palenia papierosów na ulicy, trzymania się za ręce, za które przewidziane są wysokie kary.

Singapur – to państwo – miasto o pow. 734 km2 i ludności 5,6 mln. To jedno z najbogatszych państw świata. Mają tu siedziby banki z całego świata, giełda i firmy światowe. Z powodu zagęszczenia zaludnienia są wielkie korki komunikacyjne. Trzęsienia ziemi wymuszają specjalny system budownictwa: budynki stoją na łożyskach, które niwelują wstrząsy. Mimo gęstości zaludnienia jest wiele parków z pięknymi roślinami, ptakami, motylami i tysiącami orchidei. Słynny jest park stworzony na wzór awatara (z filmu Awatar). Istnieje też tor Formuły1, który na co dzień spełnia rolę komunikacyjną. W Singapurze zbudowano najpiękniejsze lotnisko na świecie, sprawiające wrażenie parku i oceanarium. Miasto z pewnością warte zobaczenia, chociaż dosyć ekskluzywne i drogie.

Indonezja – kraj położony na wyspach, z których większość jest niezamieszkała. Pola ryżowe zajmują doliny, które w porze deszczowej są zalewane. To nie przeszkadza w uprawie. Jezioro Tempe jest żródłem utrzymania dla ludności mieszkającej w domach budowanych na palach, które można przewozić w inne miejsca i mocować od nowa. Ciekawostką przyrodniczą jest podziemna rzeka Palavan, z której tylko mały odcinek jest dostępny dla turystów, aby uniknąć degradacji. Celebes – indonezyjska wyspa zamieszkała przez plemię Toradżów charakteryzuje się niespotykanym kultem zmarłych. Są oni przetrzymywani w domu po odpowiednim zabezpieczeniu przed zepsuciem do czasu pogrzebu, a ten następuje wtedy, gdy rodzina zbierze potrzebną sumę pieniędzy. Niekiedy trwa to kilka lat. Na pogrzebie jest cała wioska a jego uczestnicy są zobowiązani do przyniesienia darów stosownych do zamożności. Najbogatsi dają w prezencie woły, świnie, drób – to wszystko jest zabijane na miejscu i dzielone do sprzedaży, spożycia a resztki za darmo. Zmarli są chowani albo w wykutych w skale jaskiniach albo zawieszani na skałach. Malutkie dzieci są umieszczane w otworach wywierconych w drzewach, aby rosły z nimi. Śmierć u tych ludzi i jej celebracja jest celem ważniejszym niż życie.

Filipiny – stolicą jest Manila. Jest to miasto brudne, z zabudową chaotyczną, bez żadnego planu. Ciekawostką tego miasta jest życie na cmentarzu. Najniższa w hierarchii ludność, bezdomna zajmuje budowle cmentarne w zamian za opiekę nad nimi. Niekiedy są to okazałe mauzolea i grobowce, Ludzie tam mieszkający opuszczają to miejsce tylko w okresie Świąt Zmarłych. Poza tym jest to miasto umarłych zamieszkane przez żywych.

Wykład, jak zwykle był pełen ciekawostek i własnych przeżyć naszej niezmordowanej Podróżniczki, która już planuje kolejną wyprawę. Dziękujmy również za to, że był to kolejny występ wolontaryjny. Wielkie brawa i duża frekwencja były dowodem naszej sympatii i wdzięczności dla p. Łazarskiej.

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                      Anna Płachta

                                                                                                   

Demencja – nasz problem.

Co powinniśmy wiedzieć o demencji.

 

Problem demencji przybliżył nam dr Andrzej Fiertak na wykładzie 14 maja 2024r. W pierwszej części przedstawił budowę i funkcje mózgu oraz zmiany chorobowe w nim zachodzące, będące przyczyną demencji.   

Demencja, inaczej otępienie, to przewlekła, zapalna choroba mózgu.

Skalę problemu obrazują liczby. W Polsce na demencję choruje 500 tysięcy osób. Na świecie co 3 sekundy rozpoznaje się kolejny przypadek. Wg WHO choroba Alzheimera i inne otępienia są na 5 miejscu wśród przyczyn zgonów. Do 2050 r. będzie 3 razy więcej osób z demencją: 152 miliony.

Przeprowadzono wiele badań dotyczących przyczyn demencji. Niestety ostatecznych konkluzji ciągle brak. Podstawowym czynnikiem jest wiek.

Choroba dotyka głównie osoby po 65 roku życia, przy czym ryzyko zachorowania wzrasta wraz z upływem lat. Procentowo przedstawia się to następująco: 65 - 74 lat 3%, 75 - 84 lat 17%, 85 lat i więcej 32%.

W obrębie demencji znajdują się różne choroby: choroba Alzheimera - zachorowalność 50 - 60 %, demencja naczyniowa, na którą zapada 20- 30% chorych, demencja z ciałami Lewy'ego - 10 - 25% oraz demencja czołowo - skroniowa - 10 - 15%.

Choroba Alzheimera rozwija się podstępnie, początkowo nie niepokoi. Zmiany są obserwowane głównie w płatach skroniowych i ciemieniowych mózgu.

Demencję naczyniową wywołują uszkodzenia naczyń krwionośnych w mózgu. Arytmia, migotanie przedsionków, kumulacja mikroudarów powodują chorobę.

" Co dobre dla serca jest dobre dla mózgu".

Ciała Lewy'ego znajdują się w pniu mózgu. Ich nieprawidłowe funkcjonowanie wywołuje chorobę Parkinsona.

Otępienie czołowo - skroniowe zaliczane jest do grupy schorzeń neurozwyrodnieniowych.

Wykładowca zwrócił uwagę, że nawet zaniedbana choroba przyzębia lub jakikolwiek stan zapalny rozwijający się w organiźmie powoduje rozwój różnych chorób, w tym demencji - choroby zapalnej.

Trzeba przyznać, że problem jest ogromny i dopóki nie mamy z nim bezpośrednio do czynienia, nie zdajemy sobie sprawy, z czym muszą mierzyć się zarówno chorzy jak ich najbliżsi i opiekunowie.

Dziesięć znaków ostrzegawczych demencji to: problemy z pamięcią, trudności w wykonywaniu codziennych czynności, problemy z użyciem właściwego słowa, dezorientacja co do czasu i przestrzeni, kłopoty z oceną sytuacji, problemy z realizacją zadań i planów, chowanie rzeczy w dziwne miejsca, zmiany w nastroju i zachowaniu, trudności w orientowaniu się przestrzennym.

Przejmującym obrazem zachowania chorego na demencję były zaprezentowane przez wykładowcę fragmenty filmu "Ojciec" w reżyserii Floriana Zellera z mistrzowską rolą Anthony'ego Hopkinsa. Kolejne sekwencje ukazywały postępowanie otępienia u bohatera - zmiany nastroju, niedbanie o wygląd, złość i agresję, mieszanie faktów, momenty chorobliwego ożywienia a po nim apatię, wreszcie zagubienie, z którego chory zaczyna sobie zdawać sprawę, co powoduje depresję. Wstrząsający jest ostatni obraz. Bohater płacze, zachowuje się jak małe dziecko, tuli do opiekunki. Kompletnie nie wie, gdzie jest i skąd się tam wziął. Film pięknie uczy, jak należy postępować z chorym. Wyciszać emocje, spokojnie odpowiadać na pytania, uspokajać, kierować myśli na przyjemne sytuacje, dobre wspomnienia, proponować spacer, czytanie.

Chorzy na demencję nie mogą być izolowani. Odosobnienie pogłębia chorobę, powoduje głęboką depresję. Chory "prosi": porozmawiaj ze mną, przyjdź do mnie, spotkaj się ze mną, przeczytaj mi, weź mnie na spacer, wysłuchaj mnie, spytaj, co lubię robić i uczestnicz w tym ze mną, pozwól uczestniczyć mi w spotkaniach rodzinnych i towarzyskich, nie wstydź się mnie, bądź cierpliwy.

Dzisiaj nie ma niestety lekarstwa na zatrzymanie demencji, są jedynie takie, które spowalniają proces chorobowy.

Demencję diagnozuje się głównie metodami psychologicznymi, na przykład testem rysowania zegara czy arkuszem odpowiedzi związanymi z orientacją w czasie i przestrzeni, zapamiętywaniem, liczeniem, funkcjami językowymi.

Niejedni z nas mieli lub nawet mają do czynienia z chorymi na demencję. Problem dotyczy znajomych, rodziny. Wiemy o sławnych ludziach i ich problemie (Ronald Reagan, Margaret Thatcher, Robin Williams czy Bruce Willis).

Możemy bronić się przed otępieniem aktywnością fizyczną dla serca i umysłową dla mózgu, w czym bez wątpienia pomagają nam zajęcia na naszym uniwersytecie, a także spotkania towarzyskie i bycie ze sobą. Nie zaniedbujmy żadnej aktywności i czerpmy radość z każdej chwili.

Życząca wszystkim nieustającej mentalnej sprawności

                                                                                                           Ewa Kozłowska

   Zwiedzanie Łodzi podczas dwudniowej wycieczki 7-5 maja 2024r rozpoczęliśmy od spotkania z naszą przewodniczką p. Aleksandrą Ciach przy obiekcie, który nosi nazwę "Manufaktura". Powstał w miejscu dawnej fabryki włókienniczej Izraela Poznańskiego. Do dziś zachowały się wszystkie budynki tworzące pełny cykl produkcyjny tkanin: od przędzalni, przez tkalnię, po wykończalnię. Olbrzymia powierzchnia sprawia, że obok licznych sklepów znalazło się tu miejsce na instytucje kultury, takie jak muzea (Muzeum Sztuki MS2, Muzeum Fabryki oraz Muzeum Miasta Łodzi), teatr i kino, jak również mała i duża gastronomia w postaci kawiarni i restauracji. Manufaktura w Łodzi zyskała miano centralnego punktu miasta i jest obecnie jego wizytówką porównywalną do ulicy Piotrkowskiej. Z kompleksem fabrycznym Poznańskiego sąsiaduje jego eklektyczny pałac z niezwykle strojną fasadą i urządzonymi z przepychem wnętrzami. Dziś w gmachu mieści się muzeum Miasta Łodzi, które przybliża historię miasta, rodziny Poznańskich oraz najznakomitszych łodzian.

   Spojrzeliśmy też na niezwykły 3,5metrowy lustrzany pomnik w postaci kultowego serca WOŚP ufundowany w darze za hojność mieszkańców na cele fundacji J. Owsiaka.

   Na początku słynnej, ponad 4 km ulicy Piotrkowskiej /w stronę Piotrkowa Trybunalskiego/ pod nr 3 jest podwórze Kamienicy Antoniego Engela ozdobione mozaiką ciętych luster o różnych kształtach ułożone w figury przypominające róże. Autorką Pasażu Róży/od imienia córki artystki/była Joanna Rajkowska.

   Spacer ulicą Piotrkowską, najdłuższym deptakiem, gdzie mieszczą się sklepy, restauracje, ogródki, puby, kluby muzyczne sprawia niezapomniane wrażenie. Podziwiać tu można ozdobne fasady budynków, detale architektoniczne w formie kariatyd, płaskorzeźb, wykuszy...a pod nogami widzimy Aleję Gwiazd i Pomnik Łodzian - pas jezdni ułożony z 17 tysięcy kostek brukowych z imionami i nazwiskami fundatorów. Jest tu Galeria Wielkich Łodzian przedstawiająca ważne dla miasta osoby: Ławeczka Tuwima, Fortepian Rubinsteina, Kufer Reymonta, Stół Fabrykantów, Fotel Jaracza oraz Pomnik Lampiarza.

   Spacerując deptakiem skręciliśmy w podwórko pod nazwą "Narodziny Dnia" i ukazał się nam baśniowy świat fantastyki. Malowidła Wojciecha Siudmaka znalazły się na 260 płytach gresowych wykonanych na zamówienie przez Ceramikę Tubądzin. Olbrzymia instalacja zajmuje 350 m kw powierzchni, płyty mają różne rozmiary od 2m kw do 25 cm kw. Na Szlaku Łodzi Bajkowej spotkaliśmy przy deptaku rzeźbę ulubieńca dzieci - misia z dobranocki "Przygody Misia Uszatka". Widzieliśmy, klapnięte uszko ma!

   Przy wspomnianym “Stole Fabrykantów” siedzi Karol Scheibler twórca największego zakładu bawełnianego w Europie. Obejmował budynki fabryczne m.in. ogromną, przypominającą zamek przędzalnię, magazyny, famuły (domy robotnicze), szkołę, remizę straży ogniowej, szpital, gazownię, klub fabryczny, konsumy (sklepy), rezydencje właścicieli, a także bocznicę kolejową. Miejsce - Księży Młyn to cała dzielnica – dawne imperium rodzin Scheiblerów i Grohmanów. Osobą stojącą przy "stoliku" jest właśnie Henryk Grohman, łódzki fabrykant, dziedzic imperium Ludwika Grohmana. Rozbudował zakład a głównym obiektem była wielka tkalnia mechaniczna. Wiodła do niej monumentalna brama zwana “Beczkami Grohmana”, które stały się jednym z symboli fabrycznej Łodzi. Przypominają beczki lub wielkie szpule nici. Cały zespół urbanistyczny został uznany za zabytek architektury przemysłowej który systematycznie jest odnawiany.  

  Zwiedziliśmy również Pałac Herbsta na Księżym Młynie - perłę łódzkich rezydencji, imponujące wnętrza willi prezentują  styl życia zamożnej rodziny fabrykanckiej. Willa zbudowana została w 1876 r. dla córki największego łódzkiego przedsiębiorcy, Karola Scheiblera - Matyldy i jej męża Edwarda Herbsta, który po śmierci teścia został dyrektorem zakładów włókienniczych Scheiblerów. Po wyremontowaniu w okazałych wnętrzach mieszkalnych obejrzeć można wystawę Muzeum Pałac Herbsta - Dom historyczny, z zachowanym pełnym układem funkcjonalnym pomieszczeń. Natomiast w dawnej stajni eksponowana jest kolekcja malarstwa z XIX i początku XX w.

  W dawnej elektrowni miejskiej zrewitalizowanej w 2008r mieści się najnowocześniejsze w Polsce planetarium, Narodowe Centrum Kultury Filmowej, Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej. Wystawa“ Kino Polonia” to ekspozycja prezentująca przekrojowo ponad 120 lat polskiego kina. Historia opowiadana jest przez pryzmat wydarzeń i osób, które miały największy wkład w rozwój polskiej kinematografii. W podróży po wystawie “Kino Polonia” towarzyszyli nam reżyserowie, scenarzyści, scenografowie czy producenci filmowi w prawie 50 projekcjach, oglądaliśmy eksponaty, plakaty. Dla nas była to w jakimś stopniu podróż sentymentalna, któż bowiem nie pamięta kultowych filmów z dawnych lat. Specjalne miejsce ma w historii kina “Ziemia obiecana” – adaptacja powieści Władysława Reymonta, która jest epickim obrazem konfliktów kapitalistycznej Łodzi końca XIX wieku.

  Odwiedziliśmy też, a jakże, Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera w Łodzi założoną w 1948 roku. W Szkole studiowali tak znakomici polscy twórcy, jak Roman Polański, Andrzej Wajda, Krzysztof Zanussi, Małgorzata Szumowska, Janusz Gajos, Cezary Pazura, Barbara Brylska, czy Krzysztof Kieślowski. Dzisiejsza Szkoła to cały kampus składający się zarówno z zabytkowych jak i nowoczesnych przestrzeni. Rektorat Szkoły mieści się w pałacu Oskara Kona przy ulicy Targowej 61. Do znajdującego się na piętrze szkolnego kina prowadzą słynne schody, gdzie przesiadywali dawniej studenci, dyskutując o sztuce i pomysłach na własne filmy. Usiedliśmy wspólnie na tych najsłynniejszych schodach. Nikt nie próbował jednak pobijać rekordów długości skoków ze stopni byłych, sławnych studentów. W kantynie szkoły posililiśmy się obiadem - niedrogo!

   W roku 2015 w geometrycznym Centrum Łodzi, u zbiegu ulic Piotrkowskiej i Mickiewicza, powstał zupełnie nowy dworzec tramwajowy łączący dwie główne osie komunikacyjne miasta. Oficjalna nazwa to Piotrkowska Centrum, jednak mało który z mieszkańców Łodzi jej używa. Przez kolorowe zadaszenie stacji przyjęła się nazwa "Stajnia Jednorożców". Nazwa ta była powodem postawienia w 2019 roku Pomnika Jednorożca. Autorem pomnika jest japoński artysta Tomohiro Inaby. rzeźba wygląda tak, jakby unosiła się w powietrzu.

   W Centralnym Muzeum Włókiennictwa urządzonym w Białej Fabryce Ludwika Ferdynanda Gayera oglądaliśmy różne rodzaje tkanin oraz stroje noszone w XIX i XX wieku. Przy pracy zobaczyliśmy działające maszyny, żakard oraz selfaktor, ożywione dzięki nowoczesnym technologiom. Pokaz unaocznił nam jak ciężka była praca robotników stojących przy maszynach w bardzo trudnych warunkach. Na tyłach muzeum znajduje się Łódzki Park Kultury Miejskiej z charakterystyczną XIX-wieczną zabudową, z domkami tkaczy, drewnianym kościołem przeniesionym z Nowosolnej, podmiejską willą letniskową. Oglądając zbiory i urządzenia mieszkań przenieśliśmy się w czasie do okresu naszego dzieciństwa i młodości, bo wiele z eksponatów i umeblowania pamiętamy z naszych domów.

  Dzięki pracy L. Gayera w Łodzi stanął pierwszy komin fabryczny a krosna zaczęły poruszać się za pomocą maszyny parowej. Po II wojnie światowej zakłady zostały znacjonalizowane i funkcjonowały do lat 90-tych XX wieku pod nazwą ZPB "Eskimo". Dawny ogród pełni funkcję parku miejskiego im. Wł. St. Reymonta.

   Zaproponowany i opracowany przez p. Olę wspólnie z organizatorką p. prezes Wandą Balcerzak-Żółtowską plan wycieczki był bardzo ciekawy, przekrojowy. Pokazał nam, uczestnikom, piękny fragment przemysłowej i artystycznej Łodzi.

   Dziękujemy serdecznie!

                                                                                                                                                                                        Stanisława Błaut