Pan Samotności: kulturowy pejzaż w Białych Kordylierach w Peru –religijność i zwyczaje”



          26 listopada br. słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Dobczycach wysłuchali niezwykle ciekawego wykładu Pani dr Elżbiety Jodłowskiej – badaczka związana z Instytutem Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wiceprezeska Krakowskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego. Badanie życia i zwyczajów religijnych rdzennych mieszkańców Peru to pochodna zainteresowań wspinaczkowych Wykładowczyni. Pani dr Jodłowska jest bowiem czynną andynistką, zdobywczynią wielu sześciotysięczników w Białych Kordylierach. W trakcie wspinaczek miała okazję poznać życie, tradycje i specyficzne cechy katolicyzmu Indian peruwiańskich. Efektem tego były wieloletnie szczegółowe badania naukowe, łącznie z obroną pracy doktorskiej.

          Szczególnym obiektem tych badań był Pan Samotności –Senor de la Soledad z Huaraz w północnych Andach Peruwiańskich. Zanim jednak poznaliśmy specyfikę katolicyzmu Indian Quechua mieliśmy niepowtarzalną okazję zobaczyć (i dotknąć!) ich codzienny strój: niezwykle kolorową haftowaną spódnicę, wełniane halki (pod spódnicę Indianki zakładają aż dwie), kaftan, sweterek, chusty o wielorakim zastosowaniu oraz ponczo (o dziwo, noszone tylko przez mężczyzn). I oczywiście nie mogło zabraknąć Senor de Mayo, czyli figurki Chrystusa Ukrzyżowanego –świętości ołtarzykowej każdego peruwiańskiego domu.

          I tu dochodzimy do sedna tematu wykładu, czyli specyfiki katolicyzmu andyjskiego. Skupia on w sobie elementy zarówno wiary chrześcijańskiej w europejskim znaczeniu jak i zwyczaje religijne, które zarówno w przeszłości jak i obecnie są ważne dla Indian. Ten specyficzny katolicyzm jest wypadkową zarówno konkwisty, chrystianizacji Indian jak i ich wcześniejszych wierzeń i tradycji. Indianie podeszli do sprawy bardzo pragmatycznie. Skoro biali ludzie ich pokonali to znaczy, że Bóg białych jest silniejszy niż ich bogowie. Przyjęli to do wiadomości i uznali Boga białych za swego, razem z całym przywiezionym z Hiszpanii ceremoniałem. Nie znaczy to jednak, że zrezygnowali ze swoich bóstw, którym w dalszym ciągu oddają hołd i którzy są cały czas obecni w ich życiu. Choć Indianie od blisko 500 lat uważają się za katolików to dbają też o to co było ważne dla wielu cywilizacji andyjskich przedinkaskich. Chodzi przede wszystkim o bóstwa gór i kult wody. Ich świat jest poukładany:

górny świat (góry) jest boski, środkowy (ziemia) –ludzki, a podziemny należy do zmarłych.

          O dziwo to przeniesienie ich wierzeń na tradycję chrześcijańską zostało zaakceptowane zarówno przez niegdysiejszych misjonarzy jak i dzisiejszych księży. Indianie przyjęli przywiezionych im świętych, poszerzyli ten panteon o własnych, a ceremoniał katolicki wzbogacili elementami własnej tradycji. Do dziś czczą monolity kamienne –wyobrażenia świętych przodków, do dziś składają ofiary dla bóstw z prośbą o wstawiennictwo przy ważnych wydarzeniach. Nowe wierzenia nałożyły się na stare i powstał taki swoisty konglomerat katolicyzmu peruwiańskiego.

          Poczesne miejsce zajmuje w nim samotny Chrystus na krzyżu –Senor de la Soledad – Pan Samotności, który nigdy nie opuszcza ołtarza świątyni w Huaraz. Ale Pan Samotności jest Indianom potrzebny, chcą Go mieć u siebie, czuć Jego opiekę. Co zatem robią? Przez kilkanaście majowych dni, dni żniw kukurydzianych, obnoszą po ulicach swoich miejscowości w uroczystych procesjach brata Pana Samotności –Senora de Mayo. Oddają Mu cześć tańcem, radośnie świętują. Na ulicach sprzedawane są naturalne lody z brył lodowca zniesionych z gór. To lód ze świętej wody. Po uroczystościach Senor de Mayo jest odnoszony do świątyni, gdzie w szklanej trumience czeka do maja następnego roku. A po tym święcie, bogato zdobione krzyże majowe lokowane są na wzniesieniach nad ludzkimi osadami, aby strzegły lokalną społeczność.

          Jak widzimy chrześcijaństwo niejedno ma oblicze. Dzięki niezwykle interesującemu wykładowi poznaliśmy jak wygląda u rdzennych mieszkańców Białych Kordylierów w Peru.



                                                                                                                                                        Barbara Simon

O polityce senioralnej

 

      19 października br. gościliśmy Panią Elżbietę Achinger v- ce Wojewodę Małopolski, która w przejrzysty i interesujący sposób przedstawiła najnowszy rządowy projekt ustawy dotyczącej seniorów 75+ .

   Mowa o projekcie Bon Senioralny, który ma być wsparciem dla rodzin aktywnych zawodowo w opiece nad osobami starszymi. W sytuacji, w której zmniejsza się liczba osób w wieku produkcyjnym na osobę 65+ bardzo ważne jest, aby konieczność opieki nad wymagającej jej seniorem nie powodowała rezygnacji z pracy zawodowej. Bon Senioralny będzie wspierał osoby aktywne zawodowo, które w związku z wykonywaną pracą nie mogą zapewnić wsparcia bliskiej osobie starszej w zakresie podstawowych czynności życia codziennego.

   Osobami uprawnionymi do złożenia wniosku o przyznanie Bonu Senioralnego będą aktywne zawodowo dzieci lub wnuki (jeśli dzieci nie żyją) osoby starszej.

   Osobą uprawnioną do korzystania z usług wsparcia świadczonych w ramach Bonu Senioralnego będzie osoba, która ukończyła 75 rok życia i ma niezaspokojone potrzeby w zakresie podstawowych czynności życia codziennego, których rodzina ze względu na aktywność zawodową nie może zapewnić.

   Wniosek będzie składać zstępny do gminy właściwej dla zamieszkania osoby starszej za jej pisemną zgodą. Gmina z wykorzystaniem odpowiedniego kwestionariusza dokona oceny potrzeb w zakresie podstawowych czynności życia codziennego. Na tej podstawie gmina określi rodzaj i intensywność wsparcia.

   Wysokość Bonu Senioralnego będzie zależna od przychodu osób pracujących i średniej miesięcznej emerytury lub renty osoby starszej.

   Ilość godzin miesięcznie przeznaczonych na opiekę nad seniorem zależna będzie od dokonanej oceny skali niezaspokojonych potrzeb życia codziennego.

   Opiekę sprawować będą przeszkoleni opiekunowie spełniający warunki zawarte w projekcie. Wartość usług wynosić będzie do 2150 zł.

   Bon Senioralny będzie realizowany przez gminę jako jej zadanie własne.

Efektami projektowanego rozwiązania mają być:

- zapewnienie opieki potrzebującym seniorom,

- wsparcie aktywnych zawodowo rodzin w opiece nad bliskimi,

- wsparcie samorządów w realizacji zadań,

- zbudowanie profesjonalnego rynku usług opiekuńczych,

- aktywizacja zawodowa rodzin i opiekunów,

- pobudzenie aktywności lokalnych społeczności.

Należy podkreślić, że projekt Bon Senioralny jest w fazie konsultacji społecznych.

Bardzo dziękujemy Pani Elżbiecie Achinger za przedstawienie nam projektu, którego założeniami jesteśmy żywo zainteresowani. Z wielką uwagą wysłuchaliśmy wykładu i wyczerpujących odpowiedzi na pytania.

 

                                                                                                                                             Ewa Kozłowska

 

 Znaczenie dziedzictwa psychicznego dla zdrowia psychicznego jednostki

                             wykład p. dr Moniki Wasilewskiej

 

   W dniu 5. listopada wysłuchaliśmy wykładu i obejrzeliśmy prezentację wykładowczyni UJ. Pani dr

zajęła się określeniem, co wpływa na zdrowie psychiczne człowieka i jak można sobie radzić z często

trudną spuścizną pokoleniową.

     Czynniki zdrowia psychicznego:

     ➢ genetyka

     ➢ środowisko: warunki życia, wsparcie rodziny, poziom stresu, jakość relacji międzyludzkich

     ➢ doświadczenia życiowe: trauma, przemoc, straty bliskich, kryzysy normatywne

     ➢ styl życia: dieta, aktywność, jakość snu

     ➢ dostęp do opieki zdrowotnej

Rodzaje kryzysów:

- normatywne: niezależne, każdy je przeżywa w różnym wieku

- nienormatywne: wywołane niezwykłymi zdarzeniami, są to kataklizmy, choroby, zdrady

Rodziny pod względem prawidłowości funkcjonowania dzielimy na;

      funkcjonalne – cechuje je wysoki potencjał rozwoju dla każdego członka, wsparcie i pomoc

      dysfunkcjonalne – są zablokowane, chaotyczne, często niesprawiedliwe i nieetyczne

      zdezorganizowane – destrukcyjne, często patologiczne, nie zaspokajają potrzeb wspólnotowych

     ani indywidualnych

Prężność rodziny to system przekonań, wzorce organizacji, relacje, komunikacja i rozwiązywanie

problemów. Najlepiej działa w rodzinach funkcjonalnych.

Utrwalone zachowania wynikają z przekazu, tradycji, zwyczajów, kultury i religii. Przekazy powstają

przez wiele pokoleń. Przyczyną przekazów były traumy, wojny i inne zdarzenia nienormatywne. Treści

przekazów można przyjąć, odrzucić lub zmodernizować.

Przekaz może blokować rozwój:

     ➔ do walki – życie to ciągła walka a ty możesz być zwycięzcą

     ➔ do uległości – to konformizm, nadmierna ostrożność, minimalizm, korzystanie z okazji

     ➔ do ucieczki – bierz nogi za pas, licho nie śpi, ratuj się kto może, ludzie to wilki, uciekaj, nie

      ryzykuj

Dysfunkcjonalność dziedzictwa może doprowadzić do niemożliwości zrealizowania zadań rozwojowych.

Przekazy mają chronić, ale obecnie nie spełniają tej roli. Rozwój techniki, informatyki, AI podsuwają inne

wzorce zachowania. Należy się kierować rozsądkiem i zaufaniem do ludzi, których szanujemy, aby

dobrze wybrać.

 

                                                                                                            Anna Płachta

       W dniu 29 października br. mieliśmy przyjemność wysłuchać wykładu, jak również wziąć udział w ćwiczeniach pierwszej pomocy.

Wykład wygłosił Pan Paweł Wojnarowski z Fundacji Dobczyckie Centrum Wsparcia im. Michała Nowaka. 

  Dobczyckie Centrum Wsparcia prowadzi: 

  • szkolenia z udzielania pierwszej pomocy

  • działalność wychowawczą

  • działalność na rzecz osób niepełnosprawnych

  • współprace z Zespołem Szkół w Dobczycach

  • działanie edukacyjne  

  • prezentacje z udzielania pierwszej pomocy na 2 fantomach 

Uczniowie z LO o profilu ratowniczym zaprezentowali udzielanie pierwszej pomocy na osobie jak również na fantomach.

Pierwsza pomoc - to szereg czynności, które wymaga osoba poszkodowana (art.162 kk nakłada na nas taki obowiązek).

Wezwanie pomocy 112 będzie wymagało od nas podania następujących informacji:

  • gdzie jesteśmy? -adres

  • co się stało? - np. wypadek (ilu poszkodowanych) lub kolizja

  • w jakim wieku są poszkodowani? np. dziecko, osoba dorosła

  • jakim ulegli obrażeniom?

  • czy oddycha? czy nie oddycha?

  • przedstawić się

  • czekać na potwierdzenie przyjęcia zgłoszenia

Osoba przytomna

Algorytm SAMPLE - wywiad medyczny

S- Symptomy - objawy

A- Alergie

M- Medykamenty

P - Przeszłość chorobowa

L - Ostatni posiłek

E - Ekspozycja - co zastaliśmy, co się stało?

 W przypadku, kiedy poszkodowany jest nieprzytomny, oddychający należy zadbać o:

  • bezpieczeństwo

  • przytomność (popatrz, przemów, potrząśnij)

  • zapewnić sobie pomoc (spośród osób w pobliżu się znajdujących)

  •  ocena oddechu

  •  pozycja boczna ustalona

  • wezwanie pomoc 112

  • komfort cieplny, kontrole funkcji życiowych co 2 minuty

Osoba nieprzytomna, nieoddychająca - resuscytacja krążeniowo-oddechowa - RKO

Algorytm u osób dorosłych

  • bezpieczeństwo (zadbać o bezpieczeństwo własne i otoczenia

  • przytomność (ocenić przytomność: popatrz, zapytaj, potrząśnij)

  • zapewnić sobie pomoc

  • ocenić oddech (udrożnić drogi oddechowe, sprawdzić przez 10 sekund)

  • wezwać pomoc 112 (poprosić świadka zdarzenia, lub samemu, wysłać kogoś po AED (Automatyczny Defibrylator Zewnętrzny)

  • RKO 30: 2 (30 uciśnięć, 2 wdechy)

  • defibrylacja (AED) (postępować zgodnie z komunikatami urządzenia)

  Algorytm u dzieci i niemowląt

  • bezpieczeństwo (zadbać o bezpieczeństwo własne i otoczenia)

  • przytomność (ocenić przytomność, popatrz, zapytaj, potrząśnij)

  • zapewnić sobie pomoc

  • Ocena oddechu (udrożnić drogi oddechowe, sprawdzić przez 10 sekund

  • 5 oddechów

  • RKO 15 uciśnięć (1/3 przodotylne) i 2 wdechy 

  • wezwać pomoc, tel: 112 (poprosić świadka zdarzenia, lub zrobić to samemu)

  Zakrztuszenie/ Zadławienia

Przyczyna: ciało obce, które utkwiło w tchawicy

  • namawiać do kaszlu

  • wykonać 5 uderzeń między łopatkami

  • wykonać 5 uciśnięć nadbrzusza

  • jeśli nieprzytomny, nieoddychający - wykonać RKO

W dalszej części wykładu odbyły się wirtualne ćwiczenia z udzielania pierwszej pomocy osobie poszkodowanej w wyniku wypadku na rowerze. Wykład oraz pokaz ćwiczeń udzielania pierwszej pomocy był bardzo ciekawy i pouczający.

Wielkie słowa uznania dla Pana Wojnarowskiego oraz uczniów LO w Dobczycach za profesjonalne i bardzo przystępne zaprezentowanie wiedzy z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Dziękujemy:)  

                                                                                                                            Halina Twardosz-Lenart

Dokąd zmierzasz współczesna rodzino?

        22 października br. mieliśmy okazję wysłuchać wykładu pod tytułem „ Tendencja zmian w polskiej rodzinie – kryzys czy ewolucja i jej wpływ na zdrowie psychiczne seniorów”.

Wygłosiła go prof. dr hab. Anna Błasiak – kierownik Katedry Badań nad Rodziną w Uniwersytecie Ignatianum w Krakowie.

Temat trudny do obiektywnego zrelacjonowania. Wszak każdy z nas go doświadcza i każdy trochę inaczej odbiera (a może nawet bardziej niż trochę). Dla nas to wiedza subiektywna. Naukowcy prowadzą jednak badania nad rodziną i prezentują ich wyniki jako wiedzę obiektywną. Nawet generalnie akceptując te wyniki, nie jesteśmy w stanie pozostać neutralnymi. Każdy ma swój własny pogląd na rodzinę, swoje własne doświadczenia i przemyślenia.

        Na pewno nie pomagają próbom zdefiniowania rodziny zmiany jakim ona podlega, a przede wszystkim tempo tych zmian. W szalonym pędzie (prawie w ramach jednego pokolenia) przeszliśmy od rodziny tradycyjnej do rodziny demokratycznej, uznającej równość partnerów, tak w zakresie obowiązków jak i praw.

Bezspornie wartość rodziny definiuje szereg jej cech:

- ponadczasowy i uniwersalny charakter,

- podstawowe, powszechne i dynamiczne środowisko życia,

- środowisko opiekuńczo-wychowawcze, pierwsza wspólnota, w której pojawia się dziecko.

        Wartość i siła rodziny wynika z więzi jakie w tej rodzinie budujemy. Właśnie o to budowanie chodzi. Więzi nie pojawiają się same z siebie. To proces, który potrzebuje czasu, rozmowy, wspólnoty poglądów, zaspokajania swoich potrzeb. A zatem rodzina jest wartością nie tyle daną, ile zadaną. Trzeba o nią dbać. A to wymaga wysiłku. Czy zawsze jesteśmy na to gotowi? Chyba nie bardzo, skoro badania wykazują, że małżonkowie (partnerzy) rozmawiają ze sobą średnio 7 minut w ciągu dnia! Pewnie ten brak komunikacji jest jednym z problemów z jakimi boryka się współczesna rodzina. W Polsce co trzecie małżeństwo się rozpada, bardzo obniża się dzietność (1,12 dziecka na kobietę), funkcjonuje coraz więcej związków nieformalnych i rodzin zrekonstruowanych (patchworkowych).

        Co jest przyczyną tego „nieporządku świata” ?:

- globalizacja i procesy pochodne: pluralizm, emancypacja, kosmopolityzm,

- urbanizacja i industrializacja,

- konsumpcjonizm,

- rozwój nowoczesnych technologii,

- przemiany transformacyjne i gospodarka wolnorynkowa.

Te wszystkie elementy zmieniają człowieka i zmieniają rodzinę. Coraz częściej mamy do czynienia z rodziną rozproszoną, w której każdy zajmuje się swoją sferą potrzeb, niejednokrotnie w izolacji od reszty rodziny. To utrudnia budowanie więzi. Idziemy w kierunku samotności. I nawet doświadczenie dziadków nie bardzo może być wykorzystane jako remedium na problemy współczesnej rodziny. Mamy bowiem do czynienia z odwróconą socjalizacją – to dzieci dziś socjalizują rodziców i dziadków, a nie odwrotnie.

        Czy to znaczy, że mamy kryzys rodziny, czy raczej jej ewolucję?

Zgodziliśmy się, że to raczej ewolucja – naturalny etap zmian. Trzeba tylko zwrócić uwagę, aby w pędzie życia nie zgubić gdzieś po drodze wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka.


                                                                              Barbara Simon