Terapeutyczna moc pracy z ciałem. Świadoma praca w ruchu – warsztaty z Panią Katarzyną Kachel, terapeutką ruchu ciała.

30 stycznia bieżącego roku spotkaliśmy się, aby poprzez ćwiczenia nauczyć się pomóc własnemu ciału pozbycia się emocji i umiejętności wyciszenia.

Terapeutka porównała ciało do drzewa i za pomocą poglądowego rysunku przedstawiła, co dzieje się z ciałem w ciągu lat gromadzących się przeżyć i emocji.

Słoje drzewa szerokie, gdy dobry rok, wąskie, ściśnięte, gdy zły. Podobnie jest z ciałem. Dobry, pomyślny okres to ciało rozluźnione, zrelaksowane. Jeśli pełen stresu, emocji, ciało ściśnięte, napięte.

Należy zdawać sobie sprawę z tego, że ciało pamięta czy chcemy tego, czy nie. Jest jak kontener magazynujący wszystko, co przeżywamy.

Jeśli w dzieciństwie zranił nas pies, trauma zostaje i boimy się każdego szczekacza i w dorosłym życiu, bo mózg, choć inteligentny, jest leniwy, powtarza stereotyp.

Ruch biegnie tymi samymi ścieżkami co emocje. Emocja to ruch na zewnątrz( e-motion). Strach, smutek, wstyd, radość wyrażamy mimiką, mową ciała.

Niewyrażone emocje powodują spięcia, bóle, zmęczenie, sztywność mięśni i kości. Niestety mamy tendencje do tłumienia emocji w ciele, co jest przyczyną wielu chorób.

Złe jest kumulowanie, powstrzymywanie emocji. Emocje należy „wyrzucać”. To my mamy rządzić emocjami, a nie emocje nami.

Temu ma służyć właściwe oddychanie i swobodny ruch ciała, które rozluźnią napięcia.

Oddech ma być przyjemny, wpływa na zdrowie i urodę. Rozluźnia i poszerza „słoje”. Dobrze wyobrazić sobie, że posyłamy oddech w różne części ciała. Dobrym sposobem na rozluźnienie jest mruczenie.

Po części teoretycznej ćwiczyliśmy oddychanie i ruch instruowani przez Panią Kasię, której dziękujemy za ciekawie prowadzone zajęcia.

 

                                                                                                   

                                                                                                          Ewa Kozłowska

Praca z ciałem jako element profilaktyki mięśni dna miednicy – warsztaty prowadzone przez fizjoterapeutkę Panią mgr Agatę Poterę.

Zajęcia odbyły się 23 stycznia 2024 r.

Ćwiczenia warsztatowe prowadząca zajęcia poprzedziła istotną wiedzą dotyczącą tematu.

Filarami wydolnego dna miednicy są: postawa, oddech, ćwiczenia na ruchomość miednicy, odpowiednie nawodnienie, prawidłowe nawyki toaletowe i ćwiczenia mięśni miednicy.

Po teorii wykonywaliśmy pod kierunkiem Pani Agaty  ćwiczenia kształtujące właściwą postawę, prawidłowy oddech przeponowy, pilnując długości wdechu i wydechu oraz ćwiczenia mięśni miednicy.

Bardzo ważne były wskazówki dotyczące ruchomości miednicy. Aby zapobiec dolegliwościom lędźwiowym kręgosłupa, należy unikać długotrwałego siedzenia, na co dzień wykonywać krążenia bioder         i inne ćwiczenia uruchamiające miednicę, dzięki czemu odciąży się również mięśnie dna miednicy.

Pani Agata przypomniała, o czym ciągle słyszymy, jak ważne jest nawadnianie organizmu, dzięki czemu zmniejszamy ryzyko chorób pęcherza i powstawania zaparć.

W przypadku, kiedy dopadną nas już zaparcia i hemoroidy należy szczególnie zadbać o zbilansowaną dietę bogatą w błonnik i oczywiście o ruch całego ciała i miednicy. Pomóc może leżenie na brzuchu. Można zastosować doodbytniczo melilax, produkt na bazie miodu oraz criorectum, sztyft chłodzący.

Zajęcie dały nam ważną wiedzę, a zaprezentowane i wykonywane przez nas ćwiczenia pod uważnym okiem Pani Agaty na pewno zaowocują praktycznymi umiejętnościami. Od nas samych zależy, czy ćwiczenia staną się codziennością.

Prezentację mgr Agaty Potery można otrzymać drogą e - mailową, podając adres Pani Prezes.


                                                Ewa Kozłowska

 

Zdanie realizowane przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego

 

               16 stycznia br. wysłuchaliśmy kolejnego wykładu w ramach realizowanego projektu „Wiek seniora a wigor juniora”. Tym razem na tapetę wzięliśmy oddech. Wykład oraz warsztaty poprowadziła Sylwia Serwońska – terapeutka oddechu. Tytuł wykładu: „Lekcja zdrowego życia”, warsztatów: „ABC świadomego oddechu”. Temat frapujący . Cóż to takiego świadomy oddech? Wszak każdy, żeby żyć musi oddychać. To czynność wykonywana bezwiednie, automatycznie. No chyba, że mamy z oddechem problemy –wtedy dopiero dociera do nas jak ważny jest proces oddychania.

               Zajęcia zaczęliśmy inaczej niż zwykle. Tym razem nie usiedliśmy przy stolikach, ale w kręgu. Otwarta przestrzeń, możliwość stałego bezpośredniego kontaktu wzrokowego sprawiła, że i my stawaliśmy się bardziej otwarci w swoich relacjach. Zaczęliśmy od rozważań co dobrego może przynieść nam oddech. I okazało się, że wiele. Otóż świadomy oddech wpływa na wszystkie czynniki jakości życia:

- zdrowie, ciało, energię

- emocje, harmonię, spokój

- komunikację

- relacje

Nasze ciało potrafi regulować naszą kondycję poprzez oddech – jedyną funkcję organizmu, którą możemy zarządzać. Doskonale odzwierciedlają to np. westchnienia, ich różnorodne zabarwienie emocjonalne (ulga, strach, ekscytacja zadowolenie, zniecierpliwienie…). Energia oddechu wpływa na obniżenie poziomu stresu, rozluźnienie. Prawidłowy oddech to nie tylko lepsze odżywienie organizmu (zarówno tlenem jak i dwutlenkiem węgla), ale również obniżenie poziomu stresu – tego podstępnego i wyniszczającego organizm stanu. Świadomy oddech, na którym skupimy się (ale tak na 100%) przez 2-6 minut, może sprawić, że ze stanu nie mogę (wycofanie, oszczędzanie energii), czy muszę (irytacja, gniew, frustracja, lęk) jesteśmy w stanie przejść do stanu chcę i mogę (spokój, życzliwość).

Łatwo się to pisze. W praktyce już takie proste to nie jest. Oczywiście można wyćwiczyć oddychanie przez nos, które jest uspokajające, w przeciwieństwie do oddychania przez usta, które aktywizuje nasz organizm. Można opanować technikę 4-2-6 (4 wdech-2 wstrzymanie oddechu-6 wydech). Jednak stosowanie świadomego oddechu w technikach relaksacyjnych wymaga pełnej naszej uwagi i całkowitego skupienia się na oddychaniu.

               Mieliśmy okazję przekonać się o tym w trakcie warsztatów. Otóż po takim „seansie oddechowym”, wyciszeniu się, wsłuchaniu w nasz organizm, próbowaliśmy nazwać nasze odczucia. Były różne. Trudno się dziwić. Wszak my też różnimy się i nasze bagaże doświadczeń i emocji nie są tożsame. Ale wniosek nasuwa się jeden. W związku z tym, że oddech jest nam dany na stałe, że może tak znacząco wpływać na jakość naszego życia, warto poświęcić mu trochę naszego czasu, warto wsłuchać się w swój organizm i reagować oddechem, świadomie odczuwać ten oddech i podnosić jego jakość.

 

                                                                                                    Barbara Simon


                                                                                                                                   

 Zdanie realizowane przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego

 

Japonia wczoraj i dziś

          W dniu 9-01-2024r po raz kolejny gościliśmy na UTW Panie: dr Anna Kuchta i dr Joanna Malita-Król z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tym razem tematem wykładu była „Japońska kultura i społeczeństwo w XXI wieku”.

          Panie rozpoczęły wykład po japońsku - głębokim ukłonem. Dla Japończyków ukłony są bardzo ważne i wyrażają wzajemny szacunek. Stopień pochylenia przy ukłonie zależy od statusu i wieku pozdrawiających się osób.

Japonia to kraj wyspiarski (ok. 7 tys. wysp) położony na zachodnim Pacyfik.  Powierzchnia jest zbliżona do powierzchni Polski, ale liczba mieszkańców jest prawie 4- krotnie wyższa niż Polaków. Największe wyspy to Hokkaido, Honsiu, Sikoku i Kiusiu.

          Ustrój Japonii to monarchia parlamentarna z cesarzem. Obecnie głową państwa jest cesarz Naruhito (123). Przesłaniem Jego sprawowania władzy jest harmonia i pokój. Epokę swojego panowania nazwał Reiwa = Piękna Harmonia. Cesarz mimo, że pełni jedynie władzę symboliczną i kulturową, cieszy się bardzo dużym poważaniem w społeczeństwie. Epoki panowania kolejnych cesarzy są podstawą do tworzenia kalendarza.

          Ważnymi symbolami w Japonii są: godło (złota chryzantema) - herb rodziny cesarskiej oraz flaga (na białym tle czerwone koło) przedstawiająca wschód wschodzącego słońca.

          Japonia jest krajem kontrastów. Widać to np. w wykorzystaniu przestrzeni urbanistycznej. Mieszkania Japończyków mają bardzo różne powierzchnie; są tradycyjne domy oraz mikromieszkania (o powierzchni kilku m²) . Ostatnio można spotkać także hotele kapsułowe. W każdym mieszkaniu, przestrzeń jest bardzo dobrze zaprojektowana i wykorzystana. Obowiązkowo, niezależnie od wielkości, musi być wydzielone miejsce na obuwie. Tradycyjnie w wystroju mieszkań są maty tatami. Kontrasty widać równie na ulicach miast np. w Kioto, gdzie obok bardzo reprezentacyjnych ulic z nowoczesnym budownictwem, są ulice z tradycyjną architekturą i „pajęczyną” wiszących kabli.

          W Japonii obowiązuje ruch lewostronny, znaki drogowe pisane są w języku japońskim, co dla turystów stanowi spore utrudnienie.

          Japończycy przywiązują duża wagę do utrzymania czystości w przestrzeni publicznej i własnej. Choć na ulicach nie ma koszów, to wszędzie jest czysto. Segregację odpadów wykonują perfekcyjne zgodnie z obowiązującym harmonogramem.

          Dla większości z nas z Japonia kojarzy się z ryżem, sushi, zieloną herbatą i sake. Sushi mimo, że jest przygotowane na wiele sposobów (w eleganckiej restauracji trochę różni się od sushi w przeciętnej knajpce, gdzie jest automat do zamawiania lub taśmociąg), to uważane jest za danie narodowe. Uprawa ryżu jest bardzo ważna kulturowo, jednak jej koszty powoduj, że zdecydowana większość spożywanego ryżu jest importowana z Korei. Drugą bardzo popularną potrawą jest Ramen – przypomina nasz rosół z makaronem.

          Zielona herbata jest podstawowym napojem Japończyków. Przygotowywana jest na różne sposoby. Popularna herbata zielona jest z ryżu. Do ceremonialnego picia używana jest sproszkowana herbata Metcha. Również bardzo często słodycze mają smak zielonej herbaty.

         Ceremonialnym ubiorem Japończyków jest kimono (powinno mieć ok.12 warstw). Standardowym strojem jest Yukata, którą można kupić w większości sklepów. Jest ona bez rozmiaru, można ją dopasować do każdej figury. Równie popularne są spodnie hakama, które mogą nosić zarówno mężczyźni i kobiety. Japonki ubierają się skromnie, nie noszą dużych dekoltów, krótkich spódniczek. Na co dzień ubiór różnych grup społecznych jest standaryzowany. Uczniowie chodzą w mundurkach (każda szkoła ma swój styl), a w korporacjach obowiązują garnitury i garsonki, kobiety obowiązkowo buty - szpilki. W niektórych miejscach np. na uczelni wymogi dotyczące stroju są złagodzone.

         Zaawansowanie technologiczne w Japonii jest wysokie, choć można zaobserwować lekki zastój.

         W Japonii, ze względu na specyficzne położenie w tzw. Pacyficznym pierścieniu ognia, bardzo często występują trzęsienia ziemi (mikro trzęsienia nawet codziennie), tsunami, tajfuny. Ostatnie trzęsienie ziemi o bardzo dużej sile było w 1995 r w Kobe. Spowodowało olbrzymie zniszczenia i śmierć 6,5 tys. ludzi. W celu ograniczenie skutków ewentualnych kataklizmów opracowano odpowiednie systemy działania w wielu dziedzinach. Każdy Japończyk, przez odpowiednie szkolenia jest przygotowany w zakresie postępowania na wypadek kataklizmu.

                                                                                                                                    Anna Różycka

 

           19.12.2023 roku słuchacze UTW wysłuchali wykładu Księdza Kazimierza Sowy na temat Kościół – Państwo, jego relacje, dobre i złe strony. W czasie spotkania była promowana Jego książka pt. Niewierni – wierni. Książka to zbiór rozmów i interesującego spojrzenie na Kościół w obecnych czasach.

           Rozmówcami Księdza są ludzie wierzący i praktykujący, są ludzie, którzy utracili wiarę lub zwątpili oraz niewierzący. Ksiądz Kazimierz przyglądał się przez lata i był obserwatorem, dziennikarzem, publicystą a przede wszystkim Księdzem, który jest związany ze środowiskiem politycznym rodzinnie i towarzysko, szukał odpowiedzi na pytania – dotyczące Kościoła w Polsce i w świecie, problemów związanych z funkcjonowaniem Kościoła w dzisiejszych czasach, z minionym okresem pandemii i zmianami politycznymi naszego kraju.

           Zwraca uwagę na spadek uczestnictwa ludzi w życiu Kościoła, a szczególnie ludzi młodych. Przytoczył wskaźniki uczęszczania dzieci na lekcje religii i szukał odpowiedzi dlaczego tak się dzieje. Ksiądz poruszał problem uchodźców i związane z tym zagrożenie widziane oczami wielu polityków, biskupów, księży i ludzi jako zagrożenie dla naszego kraju. Poruszany był również wątek katastrofy smoleńskiej. Nakreślił jakie zmiany nas czekają w hierarchii kościelnej w roku 2024, będzie to pokolenie młode i ma nadzieję, że zmiany w Kościele przyniosą dobre rozwiązania, uporządkowują relacje między Państwem i Kościołem, rozliczenie pedofilii i likwidacja Funduszu Kościelnego.

          Warto przeczytać książkę Ks. Kazimierza Sowy i dokonać wyboru z własnym sumieniem Kościół – Państwo i moja wiara oraz przynależność do Kościoła, bo wolność to być sobą niezależnie od wpływu kogokolwiek.

           Po skończonym wykładzie spędziliśmy czas w towarzystwie zespołu Werdebusy Dobczyckie,  którzy umilili nam czas swoim występem z szopką i lalkami oraz wspólnym śpiewem kolęd,  gdyż był to okres zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia; składaliśmy sobie wzajemnie życzenia świąteczne. Życzyliśmy sobie zdrowia, błogosławieństwa Bożej Dzieciny oraz wszelkiej pomyślności w Nowym 2024 roku.

                                                                                                                                            Maria Wątorek