Japonia wczoraj i dziś

          W dniu 9-01-2024r po raz kolejny gościliśmy na UTW Panie: dr Anna Kuchta i dr Joanna Malita-Król z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tym razem tematem wykładu była „Japońska kultura i społeczeństwo w XXI wieku”.

          Panie rozpoczęły wykład po japońsku - głębokim ukłonem. Dla Japończyków ukłony są bardzo ważne i wyrażają wzajemny szacunek. Stopień pochylenia przy ukłonie zależy od statusu i wieku pozdrawiających się osób.

Japonia to kraj wyspiarski (ok. 7 tys. wysp) położony na zachodnim Pacyfik.  Powierzchnia jest zbliżona do powierzchni Polski, ale liczba mieszkańców jest prawie 4- krotnie wyższa niż Polaków. Największe wyspy to Hokkaido, Honsiu, Sikoku i Kiusiu.

          Ustrój Japonii to monarchia parlamentarna z cesarzem. Obecnie głową państwa jest cesarz Naruhito (123). Przesłaniem Jego sprawowania władzy jest harmonia i pokój. Epokę swojego panowania nazwał Reiwa = Piękna Harmonia. Cesarz mimo, że pełni jedynie władzę symboliczną i kulturową, cieszy się bardzo dużym poważaniem w społeczeństwie. Epoki panowania kolejnych cesarzy są podstawą do tworzenia kalendarza.

          Ważnymi symbolami w Japonii są: godło (złota chryzantema) - herb rodziny cesarskiej oraz flaga (na białym tle czerwone koło) przedstawiająca wschód wschodzącego słońca.

          Japonia jest krajem kontrastów. Widać to np. w wykorzystaniu przestrzeni urbanistycznej. Mieszkania Japończyków mają bardzo różne powierzchnie; są tradycyjne domy oraz mikromieszkania (o powierzchni kilku m²) . Ostatnio można spotkać także hotele kapsułowe. W każdym mieszkaniu, przestrzeń jest bardzo dobrze zaprojektowana i wykorzystana. Obowiązkowo, niezależnie od wielkości, musi być wydzielone miejsce na obuwie. Tradycyjnie w wystroju mieszkań są maty tatami. Kontrasty widać równie na ulicach miast np. w Kioto, gdzie obok bardzo reprezentacyjnych ulic z nowoczesnym budownictwem, są ulice z tradycyjną architekturą i „pajęczyną” wiszących kabli.

          W Japonii obowiązuje ruch lewostronny, znaki drogowe pisane są w języku japońskim, co dla turystów stanowi spore utrudnienie.

          Japończycy przywiązują duża wagę do utrzymania czystości w przestrzeni publicznej i własnej. Choć na ulicach nie ma koszów, to wszędzie jest czysto. Segregację odpadów wykonują perfekcyjne zgodnie z obowiązującym harmonogramem.

          Dla większości z nas z Japonia kojarzy się z ryżem, sushi, zieloną herbatą i sake. Sushi mimo, że jest przygotowane na wiele sposobów (w eleganckiej restauracji trochę różni się od sushi w przeciętnej knajpce, gdzie jest automat do zamawiania lub taśmociąg), to uważane jest za danie narodowe. Uprawa ryżu jest bardzo ważna kulturowo, jednak jej koszty powoduj, że zdecydowana większość spożywanego ryżu jest importowana z Korei. Drugą bardzo popularną potrawą jest Ramen – przypomina nasz rosół z makaronem.

          Zielona herbata jest podstawowym napojem Japończyków. Przygotowywana jest na różne sposoby. Popularna herbata zielona jest z ryżu. Do ceremonialnego picia używana jest sproszkowana herbata Metcha. Również bardzo często słodycze mają smak zielonej herbaty.

         Ceremonialnym ubiorem Japończyków jest kimono (powinno mieć ok.12 warstw). Standardowym strojem jest Yukata, którą można kupić w większości sklepów. Jest ona bez rozmiaru, można ją dopasować do każdej figury. Równie popularne są spodnie hakama, które mogą nosić zarówno mężczyźni i kobiety. Japonki ubierają się skromnie, nie noszą dużych dekoltów, krótkich spódniczek. Na co dzień ubiór różnych grup społecznych jest standaryzowany. Uczniowie chodzą w mundurkach (każda szkoła ma swój styl), a w korporacjach obowiązują garnitury i garsonki, kobiety obowiązkowo buty - szpilki. W niektórych miejscach np. na uczelni wymogi dotyczące stroju są złagodzone.

         Zaawansowanie technologiczne w Japonii jest wysokie, choć można zaobserwować lekki zastój.

         W Japonii, ze względu na specyficzne położenie w tzw. Pacyficznym pierścieniu ognia, bardzo często występują trzęsienia ziemi (mikro trzęsienia nawet codziennie), tsunami, tajfuny. Ostatnie trzęsienie ziemi o bardzo dużej sile było w 1995 r w Kobe. Spowodowało olbrzymie zniszczenia i śmierć 6,5 tys. ludzi. W celu ograniczenie skutków ewentualnych kataklizmów opracowano odpowiednie systemy działania w wielu dziedzinach. Każdy Japończyk, przez odpowiednie szkolenia jest przygotowany w zakresie postępowania na wypadek kataklizmu.

                                                                                                                                    Anna Różycka

 

           19.12.2023 roku słuchacze UTW wysłuchali wykładu Księdza Kazimierza Sowy na temat Kościół – Państwo, jego relacje, dobre i złe strony. W czasie spotkania była promowana Jego książka pt. Niewierni – wierni. Książka to zbiór rozmów i interesującego spojrzenie na Kościół w obecnych czasach.

           Rozmówcami Księdza są ludzie wierzący i praktykujący, są ludzie, którzy utracili wiarę lub zwątpili oraz niewierzący. Ksiądz Kazimierz przyglądał się przez lata i był obserwatorem, dziennikarzem, publicystą a przede wszystkim Księdzem, który jest związany ze środowiskiem politycznym rodzinnie i towarzysko, szukał odpowiedzi na pytania – dotyczące Kościoła w Polsce i w świecie, problemów związanych z funkcjonowaniem Kościoła w dzisiejszych czasach, z minionym okresem pandemii i zmianami politycznymi naszego kraju.

           Zwraca uwagę na spadek uczestnictwa ludzi w życiu Kościoła, a szczególnie ludzi młodych. Przytoczył wskaźniki uczęszczania dzieci na lekcje religii i szukał odpowiedzi dlaczego tak się dzieje. Ksiądz poruszał problem uchodźców i związane z tym zagrożenie widziane oczami wielu polityków, biskupów, księży i ludzi jako zagrożenie dla naszego kraju. Poruszany był również wątek katastrofy smoleńskiej. Nakreślił jakie zmiany nas czekają w hierarchii kościelnej w roku 2024, będzie to pokolenie młode i ma nadzieję, że zmiany w Kościele przyniosą dobre rozwiązania, uporządkowują relacje między Państwem i Kościołem, rozliczenie pedofilii i likwidacja Funduszu Kościelnego.

          Warto przeczytać książkę Ks. Kazimierza Sowy i dokonać wyboru z własnym sumieniem Kościół – Państwo i moja wiara oraz przynależność do Kościoła, bo wolność to być sobą niezależnie od wpływu kogokolwiek.

           Po skończonym wykładzie spędziliśmy czas w towarzystwie zespołu Werdebusy Dobczyckie,  którzy umilili nam czas swoim występem z szopką i lalkami oraz wspólnym śpiewem kolęd,  gdyż był to okres zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia; składaliśmy sobie wzajemnie życzenia świąteczne. Życzyliśmy sobie zdrowia, błogosławieństwa Bożej Dzieciny oraz wszelkiej pomyślności w Nowym 2024 roku.

                                                                                                                                            Maria Wątorek

 

             Wzorem ubiegłorocznej akcji członkowie naszego UTW zdecydowali się wesprzeć potrzebujących z

listy Stowarzyszenia Wiosna. Wspólnymi siłami, tzn. Zosia Orzechowska, Ania Mikołajczyk i ja

wybrałyśmy samotną, starszą p. Alicję, która jest w bardzo trudnej sytuacji materialnej. Zebraliśmy do

puszki 2690 zł, otrzymaliśmy dzięki wsparciu Ziutki Żuławińskiej duży rabat w sklepie ze sprzętem

gospodarstwa domowego należącym do jej syna a także niektóre osoby wsparły darami rzeczowymi

paczkę.

            Spełniliśmy większość potrzeb p. Alicji. Były to: pralka, odkurzacz, radio, suszarka do włosów, kołdrę

z pościelą, sporo trwałych produktów żywnościowych, środki czystości i kosmetyki.

Wartość naszej paczki przekroczyła kwotę 3000zł a i tak nie zapełniliśmy wszystkich br. Koleżanki z kółka plastycznego

dołączyły kartkę życzeniami i bombkę - własnoręcznie wykonane. Ułatwieniem dla nas

było zabranie wszystkich paczek przez wolontariuszy i dostarczenie do adresatki jaszcze przed

Weekendem Cudów. Pani Alicja była bardzo szczęśliwa z otrzymanych darów (można zobaczyć zdjęcie), a

my cieszymy się, że niewielkim indywidualnym wkładem mogliśmy się przyczynić do jej radości.

 

            Na koniec zacytuję ks. J. Tischnera: Jeśli nie wiesz, co robić – czyń dobro. Mam poczucie, że nam się

to udało.

 

                                                                                                     Anna Płachta

W cudownym świecie opery i operetki

 

          14. grudnia mieliśmy ogromną przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z twórczością operową, operetkową i musicalową.

          Krakowski Teatr Variete i jego soliści zabrali nas w cudowną krainę wyczarowaną przez takich mistrzów jak G. Rossini, I. Kalman, F. Lehar, G. Bizet, F. Liszt, G. Verdi, A.L. Webber, V. Bellini, A. Lara, M. Leigh i R. Stolz. Mogliśmy podziwiać fantastyczne głosy wybitnych solistów śpiewaków wielokrotnie nagradzanych podczas prestiżowych konkursów krajowych i międzynarodowych – sopranu Justyny Bujak, tenora Michała Dziedzica i barytona Kamila Zdebela. Śpiewakom akompaniował mistrz fortepianu maestro Przemek Winnicki, który wykonał również z niezwykłą wirtuozerią solowy utwór fortepianowy. Profesjonalnie, ze swadą, humorem i doskonałą dykcją koncert prowadził Maciej Gogołkiewicz.

          Już na początku oczarowała nas „Granada” A. Lary. Potem było coraz piękniej. Wzruszały cudowne dźwięki miłosnych i dramatycznych arii, śpiewnych i energetycznych czardaszy, wywoływały uśmiech wszystkim znane szlagiery „Brunetki, blondynki” czy „Artystki, artystki, artystki z Variete”.

          Duże znaczenie miało miejsce koncertu, którym było foyer teatru. Nie było odległej sceny. Soliści śpiewali tuż przy widowni. Dzięki temu odbiór koncertu stał się bardzo osobisty.

          Razem z Mistrzami zaśpiewaliśmy na koniec kolędę „Przybieżeli do Betlejem pasterze”.

          Należy wspomnieć, że zostaliśmy obdarowani miodowymi upominkami z „Miodów beskidzkich” i wodą z krakowskiej pijalni zdrojowej.

         To był piękny koncert. Cudowna strawa duchowa. Pozwolił oderwać się od codziennych spraw i problemów. W imieniu wszystkich bardzo dziękuję naszej Pani Prezes i Pani Skarbnik za zorganizowanie tego wydarzenia i proszę o jeszcze.

 

                                                                                                                         Ewa Kozłowska

Profilaktyka chorób wieku dojrzałego

 

               12 grudnia słuchacze UTW wysłuchali piątego już wykładu w ramach projektu „Wiek seniora a wigor juniora”. Wykład pt. „Profilaktyka chorób wieku dojrzałego” wygłosiła Pani Bogusława Szwarnóg- fizjoterapeutka. Problematyka wszystkich dotychczasowych wykładów jest spójna i idealnie wpisuje się w tematykę realizowanego projektu – co zrobić , aby wraz z upływem lat i wejściem w wiek senioralny zachować maksymalną sprawność, zarówno fizyczną jak i umysłową.

               Któż to właściwie jest ten senior? Kiedyś określano tak osoby po 55 roku życia. Teraz, gdy poprawia się aktywność fizyczna, społeczna i zawodowa osób starszych, za seniorów uważamy osoby minimum 60-letnie. Choć zapewne ta granica będzie się dalej przesuwała. Wszak aktualnie seniorzy bardzo dbają o swoją kondycję. Pewnie, że z wiekiem pojawia się coraz więcej mankamentów zdrowotnych. Następuje (i postępuje) pewne „zużycie materiału”. Coraz lepiej jednak potrafimy niwelować skutki starzenia się. Co zatem należy robić, aby zachować sprawność fizyczną i umysłową?

               Po pierwsze trzeba prowadzić zdrowy tryb życia oparty na ćwiczeniach ruchowych i odpowiedniej diecie. Regularna aktywność fizyczna dostosowana do możliwości osoby starszej to krok do zachowania zdrowia fizycznego i psychicznego. Idealnie wpisują się w tę ideę realizowane przez słuchaczy UTW zajęcia z nordic walking i gimnastyki. Następnym krokiem do zachowania sprawności jest zdrowa dieta- lekkostrawna, bogata w witaminy i minerały, oparta przede wszystkim na świeżych warzywach i owocach, produktach zbożowych z pełnego przemiału i dobrym jakościowo białku. Na temat diety seniorów mieliśmy zresztą odrębny wykład, jesteśmy więc w tej materii prawie ekspertami.

               Ale człowiek to nie tylko ciało, to również ( a może przede wszystkim) umysł, o który też musimy zadbać. Coraz bogatsza jest w tym zakresie oferta dla osób starszych. My mamy swój uniwersytet, w ramach którego rozwijamy zainteresowania i pasje. Ćwiczymy nie tylko ciało, ale i umysł. W myśl zasady, że na człowieka trzeba patrzeć holistycznie – i to bez względu na wiek.

               Mimo jednak naszych największych starań coś zawsze może w naszym organizmie zaszwankować. I tu kłaniają nam się badania profilaktyczne, które regularnie powinniśmy wykonywać. Pozwolą one na wczesne wykrycie wszelkich dysfunkcji i dadzą nam możliwość odpowiedniej reakcji. O jakiej profilaktyce mowa? Zupełnie podstawowej: badaniach laboratoryjnych, EKG, kolonoskopii, densytometrii, kontroli ginekologicznej i urologicznej. To baza, która pozwoli nam na zdiagnozowanie problemów i „wzięcie się z nimi za bary”. Niestety nie da się ukryć, że z wiekiem prawdopodobieństwo chorób wzrasta. Nie dość, iż senior jest mniej odporny na wszelkie zakażenia bakteryjne i wirusy (szczepienia!) to jeszcze jest szereg chorób przypisanych jak gdyby do wieku podeszłego. Mowa tu głównie o nadciśnieniu tętniczym. Aż 75% osób po 65 roku życia ma z tym problem. 40% osób starszych choruje na cukrzycę, 50% osób po pięćdziesiątce zmaga się ze zwyrodnieniami stawów, a po 70 roku życia powszechna jest osteoporoza. No i aż 12% osób starszych przyznaje się, że cierpi na depresję. A ile osób ten fakt ukrywa? To choroby najbardziej powszechne. Ale wraz z wiekiem rośnie również podatność na takie schorzenia jak choroba Alzheimera, Parkinsona, nowotwory.

               Jak stwierdziła wykładowczyni – starość nie jest chorobą. No nie jest. Jednak szereg zmian, które z wiekiem zachodzą w organizmie człowieka prowadzi do wielu ograniczeń. Staramy się z nimi walczyć, aby maksymalnie poprawić jakość naszego życia. Wiedza zdobywana w ramach wykładów prowadzonych dla słuchaczy UTW bardzo nam w tej walce pomaga. A więc:

- jedzmy zdrowo,

- ruszajmy się,

- badajmy się,

- nie dajmy się stresowi.

To najlepsza droga do utrzymania dobrej kondycji fizycznej seniora. A przecież „ in corpore sano, mens sana”, czyli jak kto woli „ w zdrowym ciele, zdrowy duch”.

 

 

                                                                                                                           Barbara Simon

 

 

 Zdanie realizowane przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego