W dniu 7 maja 2019 roku spotkaliśmy się na wykładzie dr Joanny Wardęgi - dyrektor Instytutu Konfucjusza Uniwersytetu Jagiellońskiego na temat:"Chiny - stereotypy i rzeczywistość".
Chiny (Chińska Republika Ludowa) to najludniejsze państwo świata o populacji 1,3 mld osób co stanowi 19,1% populacji światowej. Największe aglomeracje to: Pekin (stolica), Szanghaj i Kanton.
Większą część kraju stanowią wyżyny i góry. Chiny leżą w zasięgu 3 stref klimatycznych - zwrotnikowej, podzwrotnikowej i umiarkowanej. Nawadniające obszar Chin rzeki i obszary bagienne wpływają na florę, która jest bardzo bogata i różnorodna ( tajga sosnowo - modrzewiowa, lasy dębowo - sosnowe, lasy liściaste, stepy); relikty flory (miłorząb i metasekwoja); rośliny użytkowe (brzoskwinie i herbata).
ChRL została proklamowana 1 X 1949 roku przez Mao Zedounga - pokonany wtedy Czang Kaj Szek wycofał się na Tajwan gdzie utworzył Republikę Chińską. Na przełomie lat 1953/54 opracowano założenie tzw. okresu przejściowego od kapitalizmu do socjalizmu zakładając przeprowadzenie w okresie 15- 18 lat industrializacji, kolektywizacji i nacjonalizacji. W 1961 roku zliberalizowano gospodarkę i wprowadzono politykę regulacji co spowodowało podział w narodzie - na skupionych wokół Deng Xiaopinga i Ling Shagi oraz skupionych wokół Mao. W sumie zmiany w ChRL przeciągnęły się do prawie 40 lat, ale od 2006 roku można mówić o Chinach jako o będących trzecią pod względem wielkości gospodarek świata, o PKB 12,2 bilionów USD; 115 chińskich firm jest na liście 500 najbogatszych na świecie, mimo, a może właśnie dlatego, że w Chinach panuje ustrój komunistyczny, a tak naprawdę socjalizm o dzikiej twarzy, autokratyzm. Dominujące symbole to: kolor czerwony symbolizujący szczęście; znak zodiaku - świnka i wszechobecna Coca - cola.
Dynamizm w rozwoju gospodarki to efekt stworzenia korzystnych warunków dla inwestycji zagranicznych i transferu nowych technologii (niskie koszty pracy, zakaz strajków, niskie podatki, brak ograniczeń w ochronie środowiska i obietnice dostępu do rynków zbytu, a nade wszystko szacunek wobec przedsiębiorczości i kult pracy).
A wszystko zaczynało się od stopniowego wyciągania ludzi z prymitywnego sposobu życia, ze skansenów poprzez przyciąganie do pracy i wykorzystywanie zasobów ziemi danego terenu, przebudowę infrastruktury, np. dzisiejsze wielopoziomowe rozwiązania dróg i autostrad, metra czy szybkie pociągi. Równocześnie był to zaczątek rozwoju turystyki - dzisiaj to 4 miejsce na liście najchętniej odwiedzanych państw na świecie. Turystyka zapewnia spory dochód.
Chińczycy uczą się na błędach własnych i innych. Widząc degradacje środowiska, która towarzyszy tak dynamicznemu rozwojowi przemysłu zaczynają dbać o środowisko wprowadzając ekologiczne rozwiązania np. zamiast samochodów używają rowerów do przemieszczania się po miastach. Miesza się nowoczesność i tradycja. Nowoczesne budowle, ale tradycyjny styl życia. Podobnie jest w architekturze, z którą Chiny wiążą się niepodzielnie. Nadal mieszkają w okrągłych domach - wioskach niczym bunkier kierując się bezpieczeństwem. Prowadzą oszczędny tryb życia, ale korzystają z wszelkiego rodzaju innowacji. Zatrudniają fachowców z różnych dziedzin życia, z różnych krajów na świecie. Centrum innowacji to Azja wschodnia ponieważ tam jest masa zdeterminowanych ludzi żądnych wiedzy.
Konstytucja ChRL stanowi, że "prawa podstawowe" jednostki obejmują wolność słowa, prasy, prawo do sprawiedliwego procesu, do wolności, ale ma się to nijak do praktyki - nie pozwala na to cenzura mimo powszechnej krytyki środków masowego przekazu. Polityka społeczna jest prowadzona centralnie przez państwo. Bezrobotni nie dostają zasiłków - utrzymują ich krewni. Istnieje obowiązek prawny utrzymywania swoich rodziców. Opieka zdrowotna jest płatna. Ludność wiejska jest pozbawiona ubezpieczenia.
Pod koniec lat 70 - tych XX wieku wprowadzono politykę jednego dziecka ograniczając w ten sposób przyrost naturalny, 90% ludności ma teraz jedno dziecko, chociaż w 2015 roku zaczęto odchodzić od tego pomysłu.
Narodowym świętem w Chinach jest 1 października. Manifestują je poprzez wspólne rodzinne spacery, jak również podróżując kolejami dużych prędkości odwiedzają najbliższych. Prawie połowa Chińczyków określa się jako niewierzący. Pozostali to głównie buddyści wyznający taoizm -system filozoficzno - religijny oparty na doświadczeniu, a tak naprawdę na skomplikowanym świecie magii, na działaniu sił tajemnych. Chińczycy wierzyli, a niektórzy nadal wierzą, ze mieszkają pod niebem i niebo panuje nad wszystkim. Chiński buddyzm jest wykorzystywany przez rządzących dla zysku. Łączy się też z kuchnią chińską.
Chińczycy jedzą wszystko co jest w wodzie, w powietrzu i na ziemi oraz w ziemi. Widzą w jedzeniu siły nadprzyrodzone, które muszą się uzupełniać. Wierzą np., że jaja przetrzymywane w ziemi przez kilka tygodni mają moc sprawczą - czynią ich silnymi (jang). Podobnie jest z jedzeniem psów, które hodują jak my świnki. Mięso psa ma dodawać im energii i podnosić libido. Czymś w rodzaju tabu dla Chińczyków jest miś Panda, jest pod ścisłą ochroną. Pandy nie wolno jeść! Większość ludności mówi w języku mandaryńskim.
Z czym kojarzy się Chińczykom Polska? Z bursztynem, z mlekiem (dawniej dorośli nie pili mleka, obecnie piją), z naszymi dawnymi markami samochodów (Polonez, Fiat 125), z jabłkami. A nazwiska słynnych Polaków to oczywiście Chopin (kochają jego muzykę), M. Skłodowska - Curie (ze względu na pracowitość), R. Lewandowski.
Prezentacja dr Joanny Wardęgi była bardzo ciekawa, obszerna i aktualna ponieważ spędza w Chinach po kilka tygodni w roku. Jesteśmy bardzo wdzięczni i prosimy o kolejną porcje aktualności o tym kraju.
Elżbieta Noszkiewicz
Dla słuchaczy uczęszczających na zajęcia ruchowe w ciągu roku, w miesiącu maju zaplanowano wyjście z budynku na powietrze i skorzystanie z innej aktywności fizycznej. Jest to popularne na całym świecie chodzenie z kijkami do nordic walking. Zostały wymyślone w Finlandii w latach 20 XX wieku, a stały się ?sławne? po opisaniu w 1997roku. Kijki są specjalnie zaprojektowane, by podczas treningu ćwiczyć górną część ciała. W czasie chodzenia z kijkami ruchy rąk są zsynchronizowane z ruchami nóg. Poruszanie rękami to dodatkowy wysiłek, dlatego osoba uprawiająca nordic walking ćwiczy bardziej intensywnie niż podczas chodzenia.
Aby chodzenie z kijkami było bardziej efektywne należy poruszać się prawidłowo- poprawnie trzymać kijki, poprawnie stawiać stopy na podłożu, utrzymywać dobre tempo marszu. Osoby chętne mogły doskonalić ten rodzaj aktywności z instruktorką p. Kamilą Wcisło dwa razy w tygodniu.
Projekt ?Rozwijamy się w każdym wieku? został dofinansowany z budżetu gminy Dobczyce i w założeniu służy propagowaniu zdrowego stylu życia wśród seniorów. Kijki przestały bowiem pełnić rolę laski do podpierania, ale stały się nowoczesnym przyrządem do budowania siły i wytrzymałości polecanym w każdym wieku.
Podczas marszu jest czas na pogawdkę, więc korzyści wiele...
Fot. J. Żuławińska
W dniu 30 kwietnia udaliśmy się z przewodniczką p. Małgorzatą Leks na wycieczkę po Krakowie. Pierwszym celem był kościół O. Karmelitów Na Piasku. Fundatorem świątyni był król Władysław Herman, który wg legendy został cudownie uzdrowiony z choroby skóry przez piasek wykopany na przedmieściu Krakowa. Miejsce wskazała mu we śnie Matka Boska i król postanowił wybudować kościół jako wotum dziękczynne za uzdrowienie. Obraz Matki Boskiej Piaskowej znajduje się w kaplicy kościoła. Budowa trwała wiele lat a dokończyła ją dopiero królowa Jadwiga, której legendarny ślad stopy znajduje się na ścianie kościoła. Drugą pamiątką, która przetrwała wojny i zawieruchy jest obraz Matki Bożej na fasadzie kościoła. Kościół należy do O. Karmelitów, którzy swój zakon założyli na górze Karmel w Palestynie. Od tej góry wywodzi się ich nazwa. Zakonnicy sprowadzili się do Europy w XIV w. a w Polsce pierwszy klasztor zbudowali ?Na Piasku? i są tutaj do dnia dzisiejszego. Ich siedziba była wielokrotnie zniszczona podczas wojen i najazdów, ale była odbudowywana i obecnie kościół ma piękny wystrój barokowy. Mieliśmy także okazję spacerować klasztornymi krużgankami, podziwiając piękne polichromie przedstawiające historię kościoła i klasztoru.
Drugim punktem naszego zwiedzania było Muzeum na ul. Pomorskiej, gdzie w Domu Śląskim obejrzeliśmy wystawę o działalności gestapo podczas wojny, gdyż w tym budynku miało ono swoją siedzibę. Widzieliśmy wiele pamiątek i zdjęć uwięzionych Polaków, którzy następnie byli przewożeni do więzień lub na miejsca straceń. Obejrzeliśmy cele, w których czasowo przebywali więźniowie. To miejsce robi przygnębiające wrażenie.
Wycieczka była bardzo ciekawa, szkoda że tak niewiele osób w niej uczestniczyło.
Anna Płachta
Nasi koledzy z UTW Ziutka i Włodek Żuławińscy zgodzili się podzielić z nami wrażeniami ze swoich podróży po świecie. Znam ich wspólne zainteresowania oraz pasje Włodka do sportów ekstremalnych i wiem, że to co nam opowiedzieli jest prawdziwe, nie wymyślone dla celów autopromocji. Lista krajów które zwiedzili jest długa. Na prezentacji przedstawili zwyczaje, obrzędy i tradycje ludzi mieszkających w:
Norwegii
Omanie
Indiach
Kenii
Malezji
i na Sri Lance.
Gdziekolwiek są, starają się jak najwięcej dowiedzieć o ludziach tam żyjących.
Swoją pierwszą podróż na Wyspy Kanaryjskie w latach 80 przedstawili humorystycznie, jednak dostarczyła im ona doświadczeń dotyczących podróżowania i bezpieczeństwa w czasie podróży. W późniejszych czasach już z rozwagą planowali swoje podróże.
Norwegia była pierwszym krajem o którym opowiedzieli. Dowiedzieliśmy się, że na Północy Norwegii na North Cap podstawowym zajęciem ludzi jest rybołówstwo, że podczas nocy polarnej (od października do maja) ludzie w domach mają specjalne żarówki imitujące słońce. Przy drogach stoją drewniane tabliczki z sercami informujące, że blisko jest dziewczyna na wydaniu. Domy są drewniane, pomalowane na czerwono. Obok znajdują się fińskie łaźnie (beczki z gorącą wodą i zimną wodą). Ludzie są mało spontaniczni, wszystko jest zaplanowane. Nie przywiązuje się większej wagi do kontaktów rodzinnych. Bywa tak, że nie ma kto odebrać zwłok ze szpitala. Norwegia to jeden z najbogatszych krajów i ponoć najbardziej szczęśliwy (oni tak uważają). Nadal istnieje prohibicja, alkohol można kupić w ograniczonych ilościach i o odpowiedniej porze. Wyjątkowe prawa mają dzieci ?w przypadku widocznych zaniedbań ze strony rodziców dzieci są im odbierane -tzw. BARNE WERNET. Kraj ten ma wyjątkowo dużą liczbę samobójstw i chorób psychicznych związane jest to z małą ilością słońca.
Z zimnej i mało słonecznej Norwegii przenosimy się do ciepłego, słonecznego Omanu. Jest to państwo muzułmańskie, ortodoksyjne, gdzie obowiązuje Szariat. To, że bogactwo tego kraju oparte jest na wydobyciu i sprzedaży ropy naftowej to każdy wie, ale że jest potentatem w produkcji perfum i kadzideł to chyba mało kto. Brak wody zmusił ludzi do produkcji kadzideł. Kiedyś kobiety w ramach codziennej toalety stały nad tlącym się kadzidłem. Obecnie Omańczycy nie pracują fizycznie(stać ich na to )Małżeństwo zaraz po ślubie otrzymuje mieszkanie lub dom od państwa, za prąd i gaz płacą symbolicznie. Na ulicy kobiety nie można trzymać za rękę. Żują tytoń i marihuanę. Pochówek odbywa się do 24 godzin od zgonu twarzą w kierunku Mekki, na prawym boku. Nie używa się trumien. Za obrazę sułtana lub jego namiestnika grozi kara śmierci. Na porządku dziennym jest kara chłosty. Oman obecne bardzo się rozwija turystycznie.
Indie to egzotyczny kraj kontrastów, wielkiego ubóstwa ale i najnowocześniejszej technologii we wszystkich dziedzinach życia włącznie z elektroniką. Ponad milion mieszkańców tego kraju zgromadziło na swoim koncie więcej niż milion dolarów. Niestety większość Hindusów musi przeżyć za mniej niż 2 dolary dziennie. Łapanie się za ucho prawą ręką oznacza przysięgę prawdomówności. Lewa ręka jest nieczysta, nie używa się jej do jedzenia. Społeczeństwo kastowe (przynależność ze względu na urodzenie). Status kobiety jest gorszy niż mężczyzny, występują częste zjawiska duszenia noworodków a także podpalania młodych żon. Indie to kraj niezwykle brudny, na każdym kroku można spotkać niezliczone ilości śmieci. W ponad połowie hinduskich domów nie ma toalety. Tylko jedno małżeństwo na 1000 kończy się rozwodem, jest to najniższy współczynnik na świecie. Motto Indii to: Prawda zwycięża.
W Tybecie i górskich prowincjach istnieje tzw.? niebiański pochówek? czyli pozostawienie ciała na pożarcie sępom. Narodowym zwierzęciem Hindusów jest tygrys bengalski. Świętym zaś zwierzęciem jest krowa, którą często można spotkać spacerującą po ulicach.
Z Indii przenosimy się do Afryki a dokładnie do Kenii. Kraj ten jest 1,8 razy większy od Polski. Mieszkają tam nasi rodacy -jest ich około 100. W Kenii brak jest klasy średniej, większość ludzi jest albo bardzo bogata albo bardzo biedna. W dużych miastach ludzie mieszkają w nowoczesnych budynkach i apartamentach, w bardziej odległych miejscach przeważają budowle z trzciny i wyschniętego błota. Obowiązkowa nauka trwa 8 lat. Kenijczycy piją dużo herbaty, kawy natomiast niewiele. Nie pije się tam zimnych napojów, tylko w temperaturze pokojowej lub gorące. Mężczyźni w Kenii mogą mieć więcej niż jedną żonę. Tubylcy są zawsze pogodni i zawsze szukają porozumienia. Spośród wielu plemion zamieszkujących ten rejon na uwagę zasługują Masajowie. Są barwni, kolorowo ubrani, żyją w chatkach z gliny. Szef wioski decyduje o wszystkim. Przed wyjściem na polowanie wykonują tradycyjny taniec. Spośród ogromnej ilości zwierząt jakie zamieszkują Kenię najbardziej uciążliwe są małpy. Jest ich ogromna ilość, podchodzą do ludzi wykradają im jedzenie. Czasem jest to niebezpieczne ale jest to wina turystów, którzy dla zabawy dokarmiają je.
Z Afryki przenosimy się do Azji a dokładniej na Ocean Indyjski na którym, znajduje się Sri Lanka. Dawna nazwa wyspy - Cejlon, została zmieniona gdyż kojarzyła się z kolonializmem. Wyspa nosi także nazwę ?Łza Indii? ze względu na kształt. Minerały stanowią naturalne bogactwo Sri Lanki - na szczególną uwagę zasługują wyjątkowo czyste szafiry i rubiny. Jest też trzecim co do wielkości producentem herbaty na świecie, przy jej zbiorach pracuje ponad 700 tys. osób. Mieszkańcy jedzą palcami, uważają że w ten sposób jest się w stanie poczuć prawdziwy smak potraw. Podczas pełni księżyca na Sri Lance nie można kupić alkoholu. Narodowym alkoholem jest wino kokosowe. Lankijczycy kiwają głową w górę i w dół chcąc powiedzieć nie, a kręcąc nią w lewo i prawo przytakują. Istnieją tam fabryki papieru z kup słonia. Słoń trawi tylko miękkie części gałęzi czyli celulozę. Dorosły słoń produkuje 180 do200 kg surowca. Odchody są prawie bezwonne a praca w manufakturach nie jest uciążliwa. Do ciężkich prac wykorzystuje się właśnie słonie. Najpopularniejszym sportem jest krykiet. Ludzie grają w parkach, na placach zabaw, ulicach i na plażach.
Ostatnim zaprezentowanym krajem jest Malezja. Po 30 latach kraj przeszedł ogromne zmiany. Z nieprzebytych puszcz z ogromną ilością dzikich zwierząt zostały wielkie latyfundia drzew kauczukowych i plantacje palm olejowych i aloesu. W dużych miastach jest bardzo nowocześnie: ruchome, klimatyzowane chodniki, doskonała sieć transportu. Przykładem nowoczesności są bliźniacze wieże Petronas - 452metry wysokości ,symbol wielkich aspiracji Malezji.Duża liczba ludności chińskiej powoduje, że wiele tradycji pochodzi z Chin.?Mamaki?to bardzo popularne mega bary gdzie stołują się Malezyjczycy. Autobusy i pociągi mają oddzielne wejścia dla kobiet i mężczyzn. Kraj słynie z mnóstwa różnych przedziwnych zakazów np. ?nie wolno nosić żółtych ubrań ?. Nadal stosowana jest publiczna kara chłosty, skazuje się na nią 10 tys. osób rocznie. W ostatnich latach odnotowano duży przyrost naturalny, statystyczna rodzina posiada 6-cioro dzieci. Religia wiodąca to islam. Obowiązek edukacyjny rozpoczyna się w wieku 6-ciu lat.
Autor prezentacji podsumował swoje wystąpienie znamiennymi słowami:
? Jeżdżąc po całym świecie nadal szukamy odpowiedzi ?jak żyją ludzie?. Ostatnie z zadanych sobie pytań to ?dokąd zmierzamy?. Państwo zapewne mają na to swoją odpowiedź, bo myślę, że nie ma na to uniwersalnej odpowiedzi. A dobrze by było abyśmy do tego celu zmierzali razem w zgodzie, jednak pięknie się różniąc?.
My natomiast dziękujemy serdecznie za wprowadzenie w nieznane, ciekawe ?światy? innych ludzi.
Stanisława Błaszak.
To tytuł książki Elkhonona Goldberga a także wykładu, który odbył się na naszym UTW we wtorkowy wieczór 19. 03. 2019 roku. Wykład został poświęcony zadaniom pracy mózgu i funkcjonowaniu pamięci w ciągu życia człowieka ze szczególnym uwzględnieniem wieku dojrzałego.
Poprowadziła go dr Wanda Matras-Mastalerz, która jest:
adiunktem w Instytucie Nauk o Informacji Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, członkiem Zarządu Polskiego Towarzystwa Bibilioterapeutycznego we Wrocławiu, kierownikiem Zespołu d.s. Badań nad Książką w ramach Ośrodka Badań nad Mediami Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie i przewodniczącą Krakowskiego Koła Bibilioterapeutów.
Jest także autorką licznych publikacji w prasie oraz rozdziałów w monografiach.
Wykład spotkał się z ogromnym zainteresowaniem słuchaczy, nie tylko ze względu na temat ale także na sposób przekazywania informacji. Pani dr Matras-Mastalerz ma wyjątkowy dar, aby rzeczy trudne, takie jakim jest budowa mózgu i jego funkcjonowanie przedstawić w sposób zrozumiały i z humorem.
Nasza wykładowczyni dokładnie opisała budowę mózgu ja nie będę się w to zagłębiać, szczegółowe opisywanie zostawiam studentom medycyny. Dla nas ważne jest jego prawidłowe funkcjonowanie, dzięki któremu będziemy sprawni umysłowo nawet w wieku 100 lat.
Mózg człowieka starzeje się tak samo jak ciało. Z biegiem czasu nieuchronnie zachodzą w nim zmiany:
> masa i objętość mózgu spada o około 2% na każde 10 lat
> komory powiększają się a bruzdy stają się wyraźniejsze
> zmniejsza się gęstość synaps (połączenia między neuronami)
> słabnie przepływ krwi.
A jednak osoby starsze często ujawniają zdolności nieobecne na wcześniejszych etapach rozwoju: dostrzegają na pozór trudne do uchwycenia zależności między rzeczami , ich intuicje bywają trafniejsze, rozumienie problemów głębsze, a wiedza ekspercka budzi szacunek i podziw.
Jak to się dzieje, że w miarę starzenia się mózgu umysł rośnie w siłę a jego użytkownik zyskuje mądrość?
Mózg rozwija się przez całe życie, jednak po 50 roku życia proces ten zwalnia. Nie są znane przyczyny takiego stanu, istotne jest jednak to, że im większy ?kapitał? neuronów i połączeń do tego momentu zbierzemy, tym dłużej zachowamy na starość dobrą kondycję psychiczną. Warto więc już w młodości pracować nad swoim rozwojem, stymulować mózg nowymi bodźcami, ćwiczyć go. Od tego bowiem zależy to, jak funkcjonować będziemy w podeszłym wieku.
Nic jednak nie jest za darmo. To nie jest tak, że mądrość przychodzi z wiekiem. To jaka będzie nasza starość zależy w dużej mierze od naszej młodości, a konkretnie od tego jak ją wykorzystamy. Nasz mózg potrzebuje ćwiczeń w równym stopniu co nasze ciało. Tak więc fitness to podstawa. Uczmy się tego co dla nas trudne ,co trochę jest wbrew naszym predyspozycjom. Zatem dla prawidłowej pracy mózgu potrzebne są :
> ruch na świeżym powietrzu (nordic walking)
> odpowiednia dieta (amyloidy)
> ćwiczenia umysłowe.
Jeżeli chodzi o ćwiczenia umysłowe może nam w tym pomóc książka ?Trening intelektu? autorstwa Pauliny Mechło i Jolanty Grzelka oraz ?Nakarm swoje synapsy? autorstwa Pauliny Mechło i Pauliny Polek. Natomiast z wiedzą teoretyczną zapozna nas książka ?Psychologia pamięci? autorstwa Marii Jagodzińskiej.
Starzenie się mózgu to nie tylko utrata neuronów, postępujące dysfunkcje. Starzenie się to również szansa na ?przyrost mądrości?. Skądinąd znana prawda oparta na badaniach, mówi że są rzeczy niedostępne dla młodych a proste dla starszych, że tzw. doświadczenie życiowe nie jest mitem czy nic nie znaczącym dodatkiem. To atut i przewaga osób, które na życiowym liczniku mają trochę więcej. Jest to ważne, bo w tym czym jesteśmy karmieni przez media, dominuje zgoła odmienna wizja starzenia się, nawet jest to temat tabu. Liczy się bowiem młodość i bezproblemowość.